Mieczyslaw Zajac:

/../

>     To nie jest tak, ze te rzeczy mozna tak wprost porownywac. Zupelnie
> inne warunki, zupelnie inny punkt wyjsciowy, zupelnie inny uklad
> my-oni, i przede wszystkim zupelnie inne mozliwosci i metody propagandowe.
> Ale zgoda, z pewnoscia sa pewne analogie pomiedzy Maciejem Szczepanskim
> i Robertem Kwiatkowskim. Najwazniejsze, ze latwiej prowadzi sie propagande
> kleski niz propagande sukcesu. Zwlaszcza kiedy mozna zdyskontowac
> efekty trudnosci ekonomicznych zwiazanych z transformacja ustrojowa.


Nic nie mozna wprost porownac.
Ale wydaje mi sie, ze przecenia Pan role telewizji, ktora napewno manipuluje, ale nie 
tylko i nie wylacznie, a nie z sukcesem ponad 50% popierajacych obecnego prezydenta. 
To sie nawet telewizji PRL nie udalo, ktora miala jeszcze wylacznosc media (w roznice 
do dzis).
Manipulacja pochodzi od 'wplywanie'. 'Wplywanie' oznacza zmienic pozycje, decyzje lub 
zachowanie tak aby mysli zostana zmienione, stabilizowane lub tworzone. Manipulacja 
ogranicza to do tego, ze wszystko sie odbywa wbrew woli manipulowanej osoby. Oczywiste 
jest, ze kazdy kandytat przed wyborami stara sie 'wplywac' na elektorat w mniej lub 
bardziej przyjemnym sposobem. Pole wplywowe moga byc media, jak telewizja, ale rowniez 
reklama, uklad wartosci, kosciol lub wychowanie. Same odbywanie sie takiego 
'wplywaniu' jeszcze nie oznacza manipulacja, nawet jesli dana osoba gdzies mniej lub 
wiecej wystepuje. Oprocz, ze zalozymy z gory, ze osoba chcac wplynac na nas, i tak 
nigdy nie ma racji, a inna osoba ma zwasze racje.
Manipulacje rozpoznamy, jesli wyobrazenia celu manipulatora wplywaja na przedstawienie 
rzeczywistosci.
Propagandowac kleski jednej strony jest tutaj tylko jedna z nielicznych mozliwosci 
werbalnej lub wizualnej manipulacji.
Inna metoda jest uzywanie w kontekcie jednej osoby zawsze pozytywno farbowane obrazy 
lub slowa, a w stosunku do drugiej wylacznie negatywne (n.p. 'wywiadowca/szpieg', 
'propaganda/wyjasnienie'). Rowniez wyolbrzymienia wlasnych sukcesow, przemilczenia lub 
zdrobnienia wlasnych klesk, apelacji do emocji i przesadach, osobiste ataki, ponizanie 
przeciwnika ('produkt homogenizowany':) itp. zalicza sie do propagandy lub manipulacji.
Konkluzja? Jesli komus sie ta manipulacja bardziej udaje nie oznacza to, ze inni mniej 
lub wcale manipuluja, albo maja mniej mozliwosci manipulacji. Czasami sa tylko 
subtelniejsi, mniej agresywni i moze mniej przekonani, ze maja do spelnienia jakas 
misje i przez to bardziej sukcesywni.

/../

> Polecam ksiazke Kuronia pt. "Wiara i wina", czy
> np. wspomnienia pracownika cenzury Tomasza Strzyzewskiego, ktory w 1977
> r. uciekl na Zachod.

Dziekuje za polecenie. Postaram sie dostac te ksiazki.

> Propaganda byla toporna, to prawda. Ale to nieprawda,
> ze sie komunistom nie udalo w pewnym okresie w znacznym stopniu
> zafalszowac rzeczywistosci. Pomijam oczywiscie srodowiska inteligenckie
> zwlaszcza w duzych aglomeracjach.

Oczywiscie..tak jak dzis

>
> Mietek Zajac

Pozdrowienia
Uta
_______________________________________________________________________
1.000.000 DM gewinnen - kostenlos tippen - http://millionenklick.web.de
[EMAIL PROTECTED], 8MB Speicher, Verschluesselung - http://freemail.web.de

Odpowiedź listem elektroniczym