> >
> To czy nie latwiej przepisac? W koncu wiersz taki dlugi nie jest, a
> poprawiac chyba trudniej niz pisac?
>
> Pozdrowienia Anna Niewiadomska
Sluszna racja, Pani Aniu. W przypadku krotkiego tekstu jest to najbardziej
wydajne. W przypadku jednak ksiazki bylo by to zbyt zmudne i konieczny jest
trening skanu. Jesli np. o kreskowane rozpoznane jest jako 6, itd, to musze
zastapic to wlasciwym znakiem. Jest to tylko pare click dla kazdej litery lub
ich kombinacji i dla calego tekstu. Gorzej jest z interpunkcja, bo wlokna na
papierze odczytywane sa jako rozne znaki ~ ` ' " ! . , . To chyba bede musial
sprawdzac recznie. Potem mam macro aby zamieniac znaki zastepcze na
polskie litery lub odwrotnie.
Z nowymi ksiazkami pewnie bedzie mniej klopotu.
Mysze jednak powiedziec, ze dopiero sie ucze jak to robic najprosciej i dlatego
wszystkie podpowiedzi sa dobre.
Z pozdrowieniami
Andrzej Sikorski