swastyka od 1930 roku

2000-12-06 Wątek W.G.

Okazuje sie ze w miejscowosci(wioska) Zernikow(110 km na pln.wsch od
Berlina), uchowala sie w lesie gigantyczna swastyka, stworzona ludzka reka.
Otoz w latach 30-tych, zasadzono w lesie sosnowym 25 drzew osikowych w
ksztalcie swastyki. Ze wzgledu na jasniejszy kolor osik, zlamany krzyz byl
doskonale widoczny z powietrza, ale jakos sie do tej pory utrzymal. Drwale
pracuja non stop na wycieciem osik. Wiadomosc pochodzi z tutejszej gazety
The Province ze wczoraj,za agencja Reutersa. Posiadam zeskanowane zdjecie z
gazety,dosyc czytelne, ale duze(ponad 2 MB), w formacie *.gif. Warto
zachowac jako kuriozum, skoro tak sie mowi glosno i czesto o wzorowaniu sie
na Niemczech, jako zwiastunie rozrachunku z przeszloscia. Moge sluzyc
zdjeciem prywatnie.
W.Glowacki



Re: swastyka od 1930 roku

2000-12-06 Wątek Irek Zablocki

 Okazuje sie ze w miejscowosci(wioska) Zernikow(110 km na pln.wsch od
 Berlina), uchowala sie w lesie gigantyczna swastyka, stworzona ludzka reka.
 Otoz w latach 30-tych, zasadzono w lesie sosnowym 25 drzew osikowych w
 ksztalcie swastyki. Ze wzgledu na jasniejszy kolor osik, zlamany krzyz byl
 doskonale widoczny z powietrza, ale jakos sie do tej pory utrzymal. Drwale
 pracuja non stop na wycieciem osik. Wiadomosc pochodzi z tutejszej gazety
 The Province ze wczoraj,za agencja Reutersa. Posiadam zeskanowane zdjecie z
 gazety,dosyc czytelne, ale duze(ponad 2 MB), w formacie *.gif. Warto
 zachowac jako kuriozum, skoro tak sie mowi glosno i czesto o wzorowaniu sie
 na Niemczech, jako zwiastunie rozrachunku z przeszloscia. Moge sluzyc
 zdjeciem prywatnie.
 W.Glowacki

Przy okazji proponuje wyburzyc pewne liceum we Wroclawiu tez wybudowane na
ksztalt swastyki, rowniez doskonale widoczne z powietrza. O w.w., kuriozum trabi
sie od okazji do okazji, mniej wiecej od dziesieciu lat. Zdumiewajace jest to,
ze odkryto to dosyc pozno. Drzewa potrzebowaly bowiem nieco czasu a swiadkow
sadzenia jest niewielu. Jednej rzeczy nie rozumie: skoro wycinaja i to w
Niemczech uczulonych na punkcie swoich lasow, to po co ta ironia o "rozrachunku
z przeszloscia"?
Zbieraczy osobliwosci musze jednak rozczarowac, zdjecia owej wroclawskiej szkoly
nie posiadam. Ponoc dobudowano tam to i owo, zeby szkola widoku miasta z lotu
ptaka nie szpecila ale to nic nie dalo. No coz, niech stoi i niech sie dzieci
ucza. W sumie Hala Ludowa, swego czasu imienia Hitlera, tez stoi. A ta lesna
swastyka tez mogla by spokojnie rosnac dalej. Natura poradzilaby sobie sama z
tym dziwolagiem. Ale ze przewrazliwieni Niemcy tna, to juz ich sprawa. Szkoda,
bo w sumie malo lasow maja.

Irek



Pamietniki Anny Frank?

2000-12-06 Wątek Anna Niewiadomska

..
Mozna robic duzo, ale wygrac do inna sprawa, bowiem do dzisiaj Mouse jest
lektura, podobnie jak Pamietniki Anny Frank,
..
Pozdrawiam,
W.Glowacki
--

A co ma pan przeciw Pmietnikom Anny Frank i dlaczego wymienia je pan jednym
tchem z Mouse?

Anna Niewiadomska



Re: swastyka od 1930 roku

2000-12-06 Wątek Jacek Gancarczyk

Subject: swastyka od 1930 roku


 Okazuje sie ze w miejscowosci(wioska) Zernikow(110 km na pln.wsch od
 Berlina), uchowala sie w lesie gigantyczna swastyka, stworzona ludzka
reka.
 Otoz w latach 30-tych, zasadzono w lesie sosnowym 25 drzew osikowych w
 ksztalcie swastyki. Ze wzgledu na jasniejszy kolor osik, zlamany krzyz byl
 doskonale widoczny z powietrza, ale jakos sie do tej pory utrzymal. Drwale
 pracuja non stop na wycieciem osik. Wiadomosc pochodzi z tutejszej gazety
 The Province ze wczoraj,za agencja Reutersa. Posiadam zeskanowane zdjecie
z
 gazety,dosyc czytelne, ale duze(ponad 2 MB), w formacie *.gif. Warto
 zachowac jako kuriozum, skoro tak sie mowi glosno i czesto o wzorowaniu
sie
 na Niemczech, jako zwiastunie rozrachunku z przeszloscia. Moge sluzyc
 zdjeciem prywatnie.

W Szwecji solkörs (krzyz sloneczny) ale z ramionami skierowanymi w prawo byl
jednym z oficjalnych znakow firmy ASEA umieszczanych na urzadzeniach
elektrycznych do poznych lat 30-ych. Uzywali tego zanku jezcze przed
Hitlerem.

Jesli chodzi ozdjecie  w formacie gif to mozna je zmienic w jpg,
skompresowac np. do 8 i zrobi sie o kilkadzieiat procent lzejsze przy nie
zmienionej ostrosci.

Pozdrowienia
Jacek Gancarczyk.



Re: swastyka od 1930 roku

2000-12-06 Wątek Uta Zablocki-Berlin

W.Glowacki:
 Okazuje sie ze w miejscowosci(wioska) Zernikow(110 km na pln.wsch od
 Berlina), uchowala sie w lesie gigantyczna swastyka, stworzona ludzka reka.
 Otoz w latach 30-tych, zasadzono w lesie sosnowym 25 drzew osikowych w
 ksztalcie swastyki. Ze wzgledu na jasniejszy kolor osik, zlamany krzyz byl
 doskonale widoczny z powietrza, ale jakos sie do tej pory utrzymal. Drwale
 pracuja non stop na wycieciem osik. Wiadomosc pochodzi z tutejszej gazety
 The Province ze wczoraj,za agencja Reutersa. Posiadam zeskanowane zdjecie z
 gazety,dosyc czytelne, ale duze(ponad 2 MB), w formacie *.gif. Warto
 zachowac jako kuriozum, skoro tak sie mowi glosno i czesto o wzorowaniu sie
 na Niemczech, jako zwiastunie rozrachunku z przeszloscia. Moge sluzyc
 zdjeciem prywatnie.
 W.Glowacki 

O Boze, ale historia!:-) To, ze w tej lesie jest swastyka juz od dawna wiadomo. Jest 
ona tylko widoczna, kiedy te drzewa z tej swastyki kwitna lub zoltnieja. 
Mysle, ze nie trzeba to podnosic do politukum, jest to raczej kuriosum. Inne swastyki, 
kreowane przez osob jeszcze zyjacych, utrzymuja sie bardziej opornie, mimo, ze w tych 
przypadkach wystarczy swieza farba lub woda, aby je smazac (Moge sluzyc zdjeciami 
prywatnymi..;).

Uta

___
Alles unter einem Dach: Informationen, Fun, E-Mails. Bei WEB.DE: http://web.de
Die große Welt der Kommunikation: E-Mail, Fax, SMS, WAP: http://freemail.web.de



Re: Bush Prezydentem USA od 27 listopada

2000-12-06 Wątek Anna Niewiadomska

At 16:42 06/12/2000 +0800, you wrote:
George W.Bush jest oficjalnie Prezydentem USA od 27 listopada, o czym
zespol Sore Losermana plus wszystkie media racza nie informowac. A dlaczego
GWB jest prezydentem?
Pod:
http://www.worldnetdaily.com/readerservice/printer_friendly.php3?item=http:
//www
.worldnetdaily.com/bluesky_dougherty/20001205_xnjdo_its_alread.shtml

jest pelne wytlumaczenie, napisane w zrozumialym j.angielskim.
Dlaczego natomiast sen. Lieberman i po czesci Al Gore mowia inaczej, to juz
kiedys napisalem, ze obaj sa prawdomownymi zawsze wtedy, kiedy sie pomyla.
W.Glowacki

Nie zagladalem do podanego zrodla, bo jesli to mialo byc 27 listopada 2000,
to oni nie maja bladego pojecia o amerykanskiej polityce. O ile wiem 27
listopada 2000 prezydentem USA byl i jest nim do dzis niejaki William
Jefferson Clinton. I tak juz pewnie pozostanie do (o ile pamietam) 20
stycznia 2001.

Michal Niewiadomski



Re: Sprawa Geborskiego

2000-12-06 Wątek Jacek Kupinski

Panie Zbigniewie, ja mam dorastajacego chlopaka, ktory rowniez takich rzeczy
sie uczy
to w szkole kanadyjskie, a jesli dorzuce jeszcze, ze w tym wieku bardziej
wierzy sie
nauczycielom niz rodzicom, to reszte mozna sobie juz ulozyc. Nasze dzieci beda
sie niedlugo
wstydzily tego, ze pochodza z polskich rodzin.

Jacek Kupinski

Zbigniew J Koziol wrote:

 "W.G." wrote:
 
  Polecam bardzo, chociaz po angielsku.Pochodzi z kanadyjskiego National
  Post z dnia 4 grudnia, tego roku.

 Mnie sie skojarzylo. Przepraszam z gory, iz niewlasciwie.

 Moja corka Alexa mowi czasem o tym, co w szkole. Niedawno wspomniala o
 ogladaniu w szkole filmu na temat cierpien niemieckich zolnierzy w czasie I
 wojny. To bylo w okolicy swieta "Remembrance Day". Tak sobie pomyslalem:
 tylu zolnierzy niemieckich cierpialo i zycie utracilo wtedy. To prawda. Ale
 kto tym dzieciom powie o cierpieniach ofiar wojny prowadzonej przez tych
 zolnierzy? Obawiam sie, ze juz nikt im w szkole o tym nie powie. Przez
 nastepne 100 lat mozna na to nie liczyc.

 zb.
 P.s.: Panie Wilhelmie, Pan jest na pewno duzo bardziej wrosniety w tutejsza
 rzeczywistosc. Dlatego pytam. Czasem mialbym chec cos zrobic z tym uczeniem
 dzieci w szkole. Jakie sa mozliwosci? Do kogo zglaszac pretensje? Jak te
 rzeczy funkcjonuja? Jakie sa szanse? Bylbym wdziecznym za pare zdan.



Edukacja w Kanadzie

2000-12-06 Wątek Anna Niewiadomska

At 21:32 05/12/2000 -0600, you wrote:
Panie Zbigniewie, ja mam dorastajacego chlopaka, ktory rowniez takich rzeczy
sie uczy
to w szkole kanadyjskie, a jesli dorzuce jeszcze, ze w tym wieku bardziej
wierzy sie
nauczycielom niz rodzicom, to reszte mozna sobie juz ulozyc. Nasze dzieci
beda
sie niedlugo
wstydzily tego, ze pochodza z polskich rodzin.

Jacek Kupinski


Zeby zrownowazyc nieco wypowiedzi poprzednikow: ja w zasadzie nie mam
zastrzezen do edukacji moich dzieci w dobrej szkole w Ontario, w sytemie
"Separate" tzn. katolickiej, ale utrzymywanej z funduszy publicznych.

Zadna z moich corek nie wstydzi sie swojego polskiego pochodzenia, a w
trakcie nauki (mlodsza skonczyla szkole trzy lata temu) nie zauwazylem
przekazywania im zadnych falszywych informacji. Nie watpie wszakze ze
gdybym cos takiego zauwazyl i sprostowal, to corki uwierzylyby mnie a nie
nauczycielom.  Wiec jest to byc moze kwestia prowincji w ktorej sie
mieszka, lub wyboru odpowiedniej szkoly.

Michal Niewiadomski



Odezwa do czytelnikow i przyjaciol KULTURY

2000-12-06 Wątek ____Zofia Hertz + Henryk Giedroyc c/o____

Zofia Hertz, Henryk GiedroycListopad 2000

Odezwa do czytelnikow i przyjaciol "KULTURY".


   "Nigdy nie zastanawialem sie nad kandydatem na
mego nastepce. Wszystkie plotki na ten temat sa
bezzasadne. Po mojej smierci KULTURA przestanie
wychodzic. Zostanie natomiast Instytut Literacki
jako archiwum i biblioteka.  Kierowac nim beda
Zofia Hertz i moj brak Henryk. Byloby dobrze,
gdyby znalazly sie jakies pieniadze na stypendia,
ktore by umozliwily prowadzenie tu  badan i na
stypendia 'tworcze'. Moze uda mi sie jeszcze
przed odejsciem te sprawe zalatwic".


Te wypowiedz z "Autobiografii na cztery rece" Jerzy Giedroyc
potwierdzil w kilku wywiadach prasowych i notatkach, ktore
stanowia Jego ostatnia wole. Totez obecny, pazdziernik 2000,
numer KULTURY, przygotowany przez Redaktora, jest jej numerem
ostatnim. Naszych Prenumeratorow zegnamy z zalem, dziekujac
im za wiernosc przez wiele lat i za tak wzruszajace wyrazy
wspolczucia jakie otrzymalismy z calego swiata.

Dla nas byl to cios, z ktorym trudno sie pogodzic.

KULTURA byla pismem wyjatkowym ze wzgledu na to, ze byla
prowadzona przez jednego czlowieka z pomoca garstki ludzi,
ktora z Nim zaczynala. Wielu Czytelnikow i Przyjaciol mowi,
ze KULTURE nalezaloby zachowac, ale czy jest gdzies ktos,
kto moglby ja prowadzic w tym duchu, co Jerzy Giedroyc?
To jest naprawde niemozliwe.

Chcielibysmy jednak zachowac nasz dom - zawsze otwarty dla
wszystkich - nie jako muzeum, ale jako osrodek tetniacy
zyciem i praca. Chcielibysmy, zeby nasza biblioteka, nasze
dokumenty, zbierane przez tyle lat, nasze obrazy i pamiatki,
sluzyly nadal mlodym i starszym, ktorzy chcieliby zapoznac
sie z prawdziwa historia Polski. Chcielibysmy, jak dotad,
przyjmowac studentow, stypendystow i autorow, ktorzy mogliby
korzystac z naszych zbiorow. Chcielibysmy, zeby nasz
osrodek - Instytut Literacki - pozostal w pamieci starszych
i mlodych, ktorzy nas odwiedzali. Chcemy wydawac w dalszym
ciagu Zeszyty Historyczne (wlasnie ukazal sie Zeszyt 133,
nastepny wyjdzie jeszcze w tym roku).

Wiemy, ze na to wszystko potrzebne sa
pieniadze i ludzie, ktorzy kontynuowaliby
nasza prace.


Przed laty nie mielismy lokalu i nie mielismy pieniedzy,
ale znalezlismy dom, jak gdyby wymarzony, blisko Paryza,
nadajacy sie na biuro i mieszkanie. Pieniadze pozyczylismy,
ale jak wiadomo, trzeba je bylo oddac. Zwrocilismy sie
wowczas do naszych Czytelnikow, proszac o pomoc. Odzew byl
nadzwyczajny. Splacilismy nasze dlugi po roku i zaczelismy
nowe zycie. Wszystko to opisalismy w swoim czasie w KULTURZE.

Dzis sa inne czasy i inne problemy, chcemy jednak przypom-
niec, ze nigdy nie uwazalismy naszego domu za nasza osobista
wlasnosc, ale za dom polski - dom Polakow. Dzis myslimy tak
samo i zwracamy sie do Was z prosba o pomoc. Pomozcie nam
zachowac ten dom dla naszych nastepcow. Chcielibysmy, aby
stal sie on kawalkiem naszej historii, tak jak jest nia
Biblioteka Polska w Paryzu, ktora zostala pamiatka po
Wielkiej Emigracji.

Moglibysmy zwrocic sie do rozmaitych instytucji i uniwer-
sytetow, takze zagranicznych - sa takie, ktore juz do nas
pisaly w tej sprawie, ale nie chcielismy tego i nie chcemy
nadal - przez wszystkie te lata bylismy calkowicie
niezalezni - tak, jak nas uczyl Redaktor. I chcielibysmy
takimi pozostac. Dlatego zwracamy sie do Was.


   Zofia Hertz, Henryk Giedroyc
  _

  Wplaty z zagranicy dla Instytutu Literackiego
  mozna przekazywac na nasze konta bankowe

Institut Litteraire, konto 000 200 2246 1

   Bank: S.W.I.F.T.: SOGEFRPPMAL
 Société Générale
 Agence de Maisons-Laffitte
 22 Avenue de Longueil
 78600 Maisons-Laffitte, France

  Wplaty z Polski mozna przekazywac na konto:

Institut Litteraire S.A.R.L., 10301029-31033002

 Bank Handlowy w Warszawie, II Oddzial
 Al. Jerozolimskie 65/79
 00-697 Warszawa


Nazwiska wszystkich ofiarodawcow oglosimy
w specjalnej broszurze pod koniec 2001 roku.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .



Polish Events update - DECEMBER

2000-12-06 Wątek Polonia San Francisco

1. Polish Events update
2. Advent Retreat in San Jose Polish Church
3. Polish Radio Hour in San Francisco
4. How to call Poland for 7 cents per minute - no Internet

##

1. Polish Events update


DECEMBER 10, 2000, Sunday, San Jose
2 p.m., Parish "Wigilia", 1-408-251-8490
Traditional Blessed Wafer wishes and dinner


DECEMBER 17, 2000, Sunday, San Francisco
1 p.m. Wigilia - Traditional Blessed Wafer wishes and dinner,
Polish Church - Nativity Parish
240 Fell Street, San Francisco (btw. Gough  Franklin)
Reservations: 1-415-333-3026, 1-415-681-0686 and 1-415-759-7626


DECEMBER 17, 2000, Sunday, San Francisco
1 p.m. Wigilia - Traditional Blessed Wafer wishes and dinner,
organized by the Polish Arts and Culture Foundation
at Old Krakow restaurant. More information: 1-415-474-7070


DECEMBER 31, Sunday, New Year's Eve 2001
New Year's Eve Dance, Martinez, EBPAA, 8 p.m., 1-925-754-5649
New Year's Eve Dance, San Jose, 10250 Clayton Rd., 7:30 p.m., 1-408-251-8490
New Year's Eve Dance, San Francisco, Polish Club 3040 22nd St., 8 p.m.,
1-415-387-8660 or 1-415-648-9157


JANUARY 6, 2001, Saturday, San Francisco
7:00 p.m. RECITAL POLISH CHRISTMAS CAROLS
Directed by Lilianna Osses Adams
More information to come


JANUARY 18 - 21, 2001, San Francisco
Lowiczanie Audition for the Ethnic Dance Festival
UCSF, 19th  Holloway
Open to the public for a minimal fee.
More information: 1-415-285-4336


##

2.
ADVENT  RETREAT
St. Brother Albert Polish Pastoral Mission
10250 Clayton Road, San Jose, CA 95127
1-408-251-8490
RETREAT MASTER:  REV. MIECZYSLAW PIOTROWSKI, S.CHR.

DECEMBER 8 - Friday
6:30 PM - Confession
7:30 PM - Mass and Retreat Homily (in Polish)

DECEMBER 9 - Saturday
5:30 PM - Confession
6:30 PM - Mass and Retreat Homily (in Polish)

DECEMBER 10 - Sunday
Confessions half an hour before each Mass..
9:00 AM - Mass and Retreat Homily (in English)
10:30 AM - Mass and Retreat Homily (in Polish)
12:30 PM - Mass and Retreat Homily (in Polish)

DECEMBER 11 - Monday
6:30 PM - Confession
7:30 PM - Mass and Retreat Homily (in Polish)

DECEMBER 12 - Tuesday
6:30 PM - Confession
7:30 PM - Mass and Retreat Homily (in Polish)

##

3.
Polish Radio Hour - Studio Poland at KUSF 90.3 FM
Sundays 9:30 a.m. to 10:30 a.m.
Local news, events and music for the Polish
community, in Polish and English.
Produced and hosted by:
Jerry Dzikowski and Danuta Modzelewska.
[EMAIL PROTECTED] -- [EMAIL PROTECTED]

##

4.
I personally tested and used the phone services
offered by World Exchange Communications. I think
they have the best rates around and very good
and reliable customer service 1-800-995-2645.

Calling card rates comparison can be found at:
http://members.aol.com/centy23689

You can call Poland at 17 cents/min right now
from your phone by dialing access code 10 15 335
and entering (when prompted) set up code 23689 (centy)
Details:
http://www.worldxchange.com/agent/call4cents.asp?agid=23689

##


--
* This list is privately created and operated since 1995
  by a volunteer Edmund Lewandowski, San Mateo, CA
* I hope this list will bring closer all Polish organizations
  and Polish-Americans in the Northern California area.
* Your privacy is preserved by sending a Blind Carbon Copy
  (BCC) to each participant
* If you wish to be removed from PoloniaSFO distribution list
  send a message "unsubscribe" to [EMAIL PROTECTED]
* If you have changed your e-mail address send me a message
  requesting the change on the distribution list (include your
  phone # for verification) or call me at 1-650-349-5079
  or fax your request to 1-650-341-7359

For more information please scroll down the page:
http://www.dnai.com/~salski/PoloniaSFO/PoloniaSFOandTST.htm

Edmund Lewandowski



Internet pod kontrola

2000-12-06 Wątek Zbigniew J Koziol

Poniewaz samo cytowanie tekstow nie jest tu mile widziane, posylam kopie
wlasnego listu, odpowiedzi na list oryginalny, odpowiedzi, ktora prosze
traktowac jako glos w dyskusji. List oryginalny byl wyslany na liste iyp-l i
moje wypowiedzi tycza sie wlasnie listy iyp.
zb.
http://www.iyp.org
__

 Internet pod kontrol
 Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chce by regulatorem sieci

To jest naturalne: raz powstala maszyna kotroli zatrzymac sie nie moze i
musi poszukiwac usprawiedliwienia dla swego istnienia.

  Internet, ktry wymyka sie spod kontroli moze stanowic zagrozenie dla
 spoeczesntwa.

A moze raczej dla wladzy? Istnieje roznica miedzy pojeciami "spoleczenstwo"
a "wladza".

W Chinach na przyklad istnieja w tej chwili bardzo scisle regulacje
internetu. Trzebaby byc chorym na glowe, aby pozwalac na udostepnianie
informacji niedozwolonych (na przyklad krytykujacych wladze), bo za to mozna
do konca zycia nie wyjsc z wiezienia... Chinczycy zas moga ogladac tylko
niektore witryny internetowe z zagranicy...

Ja sie wlasciwie nie dziwie specjalnie KRRiT - degeneraci umyslowi tam
siedza nie majacy pojecia o swiecie, a zalezy im na utrzymaniu w Polsce
systemu opartego na kontroli obywateli, jak w komunizmie.

 KRRiT chce by regulatorem sieci - takie sa wnioski
 konferencji "Internet jako medium XXI wieku" zorganizowanej przez KRRiT.
  - Internet traktowany jest dzi jak utopia. Wszyscy oczekuj maksymalnej
 dostpnoci informacji zamieszczanych w sieci i cakowitej suwerennoci
 Internetu. Dowiadczenie jednak wskazuje, ze utopie istniec nie moga -
 powiedzial przewodniczcy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz
 Braun.

Dziwie sie, ze ten pan Braun nie dostal jeszcze kopa ze swego stolka prosto
na ulice. Ale widocznie Polacy lubia, gdy ktos sprawuje nad nimi kontrole i
dyrdymaly im prawi...

  Braun otworzy wczoraj dwudniow konferencj "Internet jako medium XXI
 wieku - problem polityki i regulacji radia i telewizji w erze cyfrowej".
 Jego zdaniem Internet pozbawiony moliwoci regulacji moe stanowi
 spoeczne zagroenie. - Sie pozwala na zachowanie anonimowoci, stajc si
 forum dla dziaalnoci przestpczej.

Niech on poda przyklady konkretne przestepstw dokonanych za posrednictwem
internetu. Wartoby zrobic jakies porownania, podac statystyki.

Anonimowosc? O czym on mowi? Tez nie lubie anonimow i bez mojej wiedzy nie
moga tacy dostac sie na te liste (chyba, ze mnie oszukaja - co raczej
miejsca nie ma). Zreszta, bezposrednio lub posrednio wykopalem z roznych
list wiele osob klamiacych na temat swej tozsamosci lub ja ukrywajacych.
Anonimowosc jest jednak w pewnym sensie prawem przyslugujacym kazdemu. Kazdy
moze mowic co chce i gdzie chce. Nikt w Polsce nie ma prawa zabraniac
dostepu do internetu anonimom. Zas ja mam prawo dopuszczac na liste tylko te
osoby, ktore moim zdaniem nie klamia.

Anonimowsc w internecie nie istnieje. Sluzby specjalne bez wielkiego trudu
namierza kazdego, kogo zechca. Nawet taki ZJK czasem jest w stanie namierzyc
ludzi ukrywajacych sie pod anonimem, bez potrzeby pytania o informacje
administratorow serwerow w rodzaju hotmail.com .. ;)

 Bez wydajnych narzdzi kontroli
 Internetu rozwija si bdzie przestpczo gospodarcza polegajca na
 faszowaniu obiegu rodkw i informacji finansowych - powiedzia Braun.

Idiota. A mozeby tak panstwo zadbalo nieco o rozwoj informatyki w kraju? O
popularyzacje PGP, certyfiktow, podpisow elektronicznych? W Niemczech,
historycznie najwiekszym wrogu Polski inwestuje sie mnostwo forsy w te
rzeczy. Bo Niemcy zdaja sobie sprawe z tego, co wazne, zas polska
pseudo-elita dupkow rzadzacych ma wlasnie w pewnym miejscu sprawy polskie. W
Niemczech nie chca konia trojanskiego jakim jest Windows. W Polsce polowa
uzytkownikow internetu nadal uzywa kodowania polskich czcionek wedlug
standardu windows...

 Przypomnia, e w Internecie prowadzona jest rwnie dziaalno kryminalna
 objawiajca si np. powstawaniem stron internetowych o tematyce
 pedofilskiej.

Jakis czas temu proponowalem wprowadzenie prawa, ktore zabranialoby brania
pieniedzy od osob ogladajacych strony serwisow na ktorych sa gole dupy. To
rozwiazaloby problem pornografii. Rezultat byl taki, ze spadl na mnie potok
sliny z ust wscieklego lewactwa. Bo przeciez nie o to wcale chodzi, aby
pornografii nie bylo!!! Chodzi o to, aby byla, rozwijala sie, niszczyla
zycie rodzinne, spoleczenstwo.

Im nie zalezy na ukroceniu pornografii ani na wolnosci slowa. Zas moja
propozycja nie jest sprzeczna z zasada wolnosci slowa: kazdy mialby prawo
pokazywac cipki w internecie, tylko nie moglby brac za to pieniedzy. Jest
cos zlego w tym moim pomysle?

Nie, oni nie chca aby pornografia zniknela. Chca tylko, aby miec kontrole
nad wszystkim.

 - Bardzo trudno jest dzisiaj w Internecie egzekwowa prawo.
 Trudno jest ustali, ktre organizacje, czy pastwa s odpowiedzialne za
 kontrolowanie ktrych elementw sieci - doda.
  Zdaniem czonka KRRiT Waldemara Dubaniowskiego Rada jest najlepiej
 

Zwalczanie pornografii (Bylo: Internet pod kontrola)

2000-12-06 Wątek Bogdan Jakszta

Witam

Zbigniew J Koziol wrote:

 Jakis czas temu proponowalem wprowadzenie prawa, ktore zabranialoby brania
 pieniedzy od osob ogladajacych strony serwisow na ktorych sa gole dupy. To
 rozwiazaloby problem pornografii. Rezultat byl taki, ze spadl na mnie potok
 sliny z ust wscieklego lewactwa. Bo przeciez nie o to wcale chodzi, aby
 pornografii nie bylo!!! Chodzi o to, aby byla, rozwijala sie, niszczyla
 zycie rodzinne, spoleczenstwo.

 Im nie zalezy na ukroceniu pornografii ani na wolnosci slowa. Zas moja
 propozycja nie jest sprzeczna z zasada wolnosci slowa: kazdy mialby prawo
 pokazywac cipki w internecie, tylko nie moglby brac za to pieniedzy. Jest
 cos zlego w tym moim pomysle?

Jest to swietny pomysl panie Zbigniewie. Pod warunkiem,
ze prawo takowe bedzie rowniez zabranialo pokazywania
bannerow reklamowych na witrynach pornograficznych
albo brania pieniedzy za pokazywanie tych bannerow.
Bo przy wielkiej odwiedzalnosci witryny, z reklamy
tez da sie zyc.

Bogdan



Co z Putina wylazlo?

2000-12-06 Wątek Jacek Arkuszewski

Oczywiscie stary komuch. Na jego wniosek Duma
zamierza przywrocic komunistyczna narzedziownie,
czerwony sztandar i sowiecki hymn. Al;e tymczasem jest
ponoc 8 propozycji hymnu. Mozna je przesluchac
(ja tego nie robilem) na:

http://www.strana.ru/poll/results/q1

Wasz

Jacek A.



Re: jeszcze o MCD

2000-12-06 Wątek Jacek Arkuszewski

Uta Zablocki-Berlin wrote:

 W. Glowacki:
  Ciagle zainteresowanym tematem "wscieklych" krow polecam dobry artykul p=
 od=3D
  =3D20
  http://www.cleveland.com/news/index.ssf=3F/news/pd/w03madco.html
 =20
  I jako ze strona jest tylko aktualna 24 godziny, to na wszelki wypadek=3D2=
 0
  puszczam caly artykul. Wiem, ze p.Uta byla dosyc zainteresowana cala=3D20
  sprawa, sadze wiec, ze ten artykul zwroci jej uwage. Niestety, jest po=3D2=
 0
  angielsku i dosyc smutny.
  Pozdrawiam,
  W.Glowacki

 /../

 Dziekuje za artykul(i rowniez za poprzedni list).
 Rzeczywiscie smutno.=20
 A u nas w stolowce wycofali wszystkie dania z wolowiny...

 Uta

A w Szwajcarii jeszcze wolowine sie sprzedaje (my poprostu dluzej zyjemy
z BSE - juz jakie 8 lat i nie panikujemy tak jak "les Allemands"),
ale wiecej sie sprzedaje strusiny. Polecam goraco: jak najlepsza wolowina.

Jacek A.



Polonicum.

2000-12-06 Wątek Jacek Arkuszewski

W dzisiejszym NZZ artykul Bohdana Osadczuka z okazji
ostatniego numeru "Kultury".  Dawny berlinski korespondent NZZ
i przyjaciel Giedroycia zapowiada nazwanie Uniwersytetu Polsko-
Ukrainskiego jak rowniez jednej z kijowskich ulic imieniem Giedroycia.

Jacek A.



Re: Pamietniki Anny Frank?

2000-12-06 Wątek Anna Niewiadomska

At 16:17 06/12/2000 -0800, you wrote:
A to ma przeciwko PROSZE SZANOWNEJ PANI, ze dwa lata nauki o IIWS w oparciu
o pamietniki AF po prostu nie ma sensu, to raz. An dwa, zapewne pani wie i
oczywiscie zna prawdziwa historie powstania pamietnikow.Czyz nie?-;)
Osobiscie watpie.
...
W.Glowacki

No slucham, jakie ma pan na ten temat rewelacje? Bo ja nie przypominam
sobie zeby autentycznosc pamietnikow byla ostatecznie kwestionowana.

A w ogole to wspolczuje pana synowi, nawet jesli ma pan w niektorych
sprawach racje, to tatus wiecznie walczacy w szkole z nauczycielami to jest
nieszczescie Tak ze nie radze tego panu kontynuowac jak dziecko uda sie
na uniwersytet, czy tez ma pan zamiar sprawdzac co mowia profesorowie? I
biegac do rektora na skarge?

Anna Niewiadomska



Re: Pamietniki Anny Frank?

2000-12-06 Wątek W.G.

TAk rzecywiscie brzmiala moja odpowiedz, ktora wyszla na prywatny adres
pp.Niewiadomskich, a konkretnie Pani Ani, po uderzeniu w "reply to:".
Teraz, odpowiedz p.Ani pokazala sie na liscie. Ok.
Ja zadnych, specjalnych rewelacji na temat Pamietnikow Anny Frank nie mam,
poza przypomnieniem znanego od dobrych paru lat faktow, kto de facto pisal
pamietniki, ile woluminow rzeczywiscie bylo, etc. Wszystko mozna znalezc na
internecie, przy odrobinie checi wlasnej pracy, miast dopominac sie stale o
podanie na stol.-;)Nawet wtedy mozna sie spotkac z pytaniem typu, a "skad
wal wi, kiedy sie sie urwie"(to z politechniki gdanskiej, powiedzenie
pewnego starego profesora).Aha, mozna rowniez znalezc opinie bieglych w
temacie pamietnika i nie sa nimi ani rewizjonisci, ani inne tam "brunatne"
typki. Nalezy tylko poszukac i sprawa staje sie w miare klarowna w ciagu
1.5-2 godzin.
Dalej, rodzice maja obowiazek zadbania o jakosc edukacji dziecka, tym
bardziej ze placa nauczycielom. To chyba jest jasne dla Pani. Wiec, czy to
jest szkola prywatna, katolicka-obie fundowane, badz tez publiczna, tylko
durny rodzic moze sobie pozwolic na ignorancje w tej materii, widzac
"efekty" w postaci i czesci, slabo czytajacych absolwentow . Wiec prosze
nie wspolczuc mojemu synowi, bo on do tej pory sie smieje z tego co Pani
napisala. Ja rowniez. Prawda wyglada tak, ze Koreanczycy- rodzice nie chca
aby dzieci uczyc o homosach(i Japonczykach), rownie jak Hindusi, Muzulmanie
i dzieci zydowskie uczeszczajace do szkol. O Japonczykach i ich zbrodniach
nie ucza, bo Kanada ma "zobowiazania". Jakie? O hitlerowskich Niemczech
pisze sie "nazistowskie", aby bron Boze nie ruszyc czegos tam. Ale o
"polskich obozach" mozna?
Wobec tego, ja natomiast nie chce, aby znienawidzono mojego syna za to, ze
jest Polakiem, bo u niego byly(w jego bylym kraju) "polskie obozy
koncentracyjne". Wiec prosze mi swoimi postingami nie odbierac tego prawa,
bo sie tylko Pani po raz ktorys z rzedu osmiesza. Nie interesuje mnie co
syn bedzie sie uczyl na uniwersytecie, bo bedzie juz doroslym, ale bedzie
wtedy juz na tyle dojrzalym umyslowo, ze odrozni ziarno od plew.
Oto dokladnie przepisane pare pytan z testu(multiple choice) mojego syna,
dwa lata temu, z przedmiotu jezyka angielskiego w czesci -literatura, czyli
Pamietniki Anny Frank:

1.State locations(places) of Holocaust taking place
Nazis,
Sowiet Union,
Poland,
[...]
3.What country was the location for Auschwitz
Germany,
Austria,
Poland,
[...]
8.Where 6 milion Jews have died,
Buchenwald,
Ravensbruck,
Auschwitz
[...]
11.Where Ann Frank was born
Germany
Poland
Holland
[...]
17.Where were taking place Jewish "pogroms" during WWII
Austria,
Soviet Union
Poland
[...]
[...]
-
Trzymam ten test i pare innych na pamiatke po to tylko, aby kiedy ktos ,
kiedys wyskoczy z pytaniami podobnymi do Pani, miec gotowa odpowiedz. Jak
oczywiscie bedzie mi sie chcialo odpowiedziec.
W.Glowacki
--

At 08:47 AM 12/7/2000 +0800, you wrote:
At 16:17 06/12/2000 -0800, you wrote:
 A to ma przeciwko PROSZE SZANOWNEJ PANI, ze dwa lata nauki o IIWS w oparciu
 o pamietniki AF po prostu nie ma sensu, to raz. An dwa, zapewne pani wie i
 oczywiscie zna prawdziwa historie powstania pamietnikow.Czyz nie?-;)
 Osobiscie watpie.
...
 W.Glowacki

No slucham, jakie ma pan na ten temat rewelacje? Bo ja nie przypominam
sobie zeby autentycznosc pamietnikow byla ostatecznie kwestionowana.

A w ogole to wspolczuje pana synowi, nawet jesli ma pan w niektorych
sprawach racje, to tatus wiecznie walczacy w szkole z nauczycielami to jest
nieszczescie Tak ze nie radze tego panu kontynuowac jak dziecko uda sie
na uniwersytet, czy tez ma pan zamiar sprawdzac co mowia profesorowie? I
biegac do rektora na skarge?

Anna Niewiadomska



Re: Zwalczanie pornografii (Bylo: Internet pod kontrola)

2000-12-06 Wątek Zbigniew J Koziol

Dziekuje Panu.

Dokladnie to samo powiedzialem w swojej oryginalnej propozycji, ktora jest
gdzies tam zamieszczona w archiwach i z powodu wystepowania slowa
pornografia w temacie list tamten jest najczesciej odwiedzanym listem ze
wszystkich wielu tysiecy jakie ukazaly sie na liscie dyskusyjnej IYP-L
(burza byla bardziej na liscie Dziennikarz i prywatnie). Ani bezposrednio,
ani posrednio tego rodzaju strony nie powinny zarabiac pieniedzy. W koncu
oficjalnie zarabianie tylkiem dozwolone w Polsce nie jest, wiec nie widze tu
sprzecznosci z obowiazujacymi prawami.

zb.

Pan Bogdan Jakszta napisal:

 Witam

 Zbigniew J Koziol wrote:

  Jakis czas temu proponowalem wprowadzenie prawa, ktore zabranialoby
  brania
  pieniedzy od osob ogladajacych strony serwisow na ktorych sa gole dupy.
  To
  rozwiazaloby problem pornografii. Rezultat byl taki, ze spadl na mnie
  potok
  sliny z ust wscieklego lewactwa. Bo przeciez nie o to wcale chodzi, aby
  pornografii nie bylo!!! Chodzi o to, aby byla, rozwijala sie, niszczyla
  zycie rodzinne, spoleczenstwo.
 
  Im nie zalezy na ukroceniu pornografii ani na wolnosci slowa. Zas moja
  propozycja nie jest sprzeczna z zasada wolnosci slowa: kazdy mialby
  prawo
  pokazywac cipki w internecie, tylko nie moglby brac za to pieniedzy.
  Jest
  cos zlego w tym moim pomysle?

 Jest to swietny pomysl panie Zbigniewie. Pod warunkiem,
 ze prawo takowe bedzie rowniez zabranialo pokazywania
 bannerow reklamowych na witrynach pornograficznych
 albo brania pieniedzy za pokazywanie tych bannerow.
 Bo przy wielkiej odwiedzalnosci witryny, z reklamy
 tez da sie zyc.

 Bogdan



Re: Pamietniki Anny Frank?

2000-12-06 Wątek Anna Niewiadomska

.
Ja zadnych, specjalnych rewelacji na temat Pamietnikow Anny Frank nie mam,
poza przypomnieniem znanego od dobrych paru lat faktow, kto de facto pisal
pamietniki, ile woluminow rzeczywiscie bylo, etc.

No wiec kto pisal te pamietniki?  Prosze  podzielic sie ta informacja, bo
mnie sie zdaje ze jednak pisala je zydowska dziewczynka krora potem zginela
w obozie koncentracyjnym.  Owszem pierwsze wydanie(a) pamietnikow byly
skrocone przez wydawce, ale o ile pamietam to dotyczylo to jakichs watkow
rodzinnych niesnasek, a takze uwag natury powiedzmy seksualnej (dziewczynka
byla dorastajacym podlotkiem i spray seksu ja interesowaly), ktore w latach
czterdziestych wydawaly sie zbyt intymne  i smiale dla ksiazki
przeznaczonej dla mlodziezy.


Wszystko mozna znalezc na
internecie, przy odrobinie checi wlasnej pracy, miast dopominac sie stale o
podanie na stol.-;)

Dokladnie, w internecie mozna znalezc WSZYSTKO



Oto dokladnie przepisane pare pytan z testu(multiple choice) mojego syna,
dwa lata temu, z przedmiotu jezyka angielskiego w czesci -literatura, czyli
Pamietniki Anny Frank:

1.State locations(places) of Holocaust taking place
Nazis,

??? no to to rzeczywiscie kuriozum, ale to raczej znaczy ze nauczyciel
kretyn, to sie niestety zdarza

..
17.Where were taking place Jewish "pogroms" during WWII

 To tez bez sensu, pytanie  i w ogole zgadzam sie z panem ze w kontekscie
pamietnikow Anny Fraknk, Polska nie powinna byc w ogole wymieniana. Rodzina
byla niemiecka, przeniosla sie do Holandii, dziewczynka zginela w Bergen -
Belsen, czyli nic jej z Polska w zaden sposob nie laczylo
-
Trzymam ten test i pare innych na pamiatke po to tylko, aby kiedy ktos ,
kiedys wyskoczy z pytaniami podobnymi do Pani, miec gotowa odpowiedz. Jak
oczywiscie bedzie mi sie chcialo odpowiedziec.
W.Glowacki

Jak sie Panu nie chce odpowiadac, to niech pan nie odpowiada, laski pan
nikomu nie robi, ja dalej wszakze uwazam ze rodzice interweniujacy wiecznie
w szkole to zmora...z ta nienawiscia do Polakow wyniesiana z lawy szkolnej
w Kanadzie to tez przesada, moje corki przeszly przez szkole i nigdy nie
spotkaly sie z niczym takim. Poza tym, po tym co pan tu czasami  wypisuje
na temat Chinczykow czy innych kolorowych to przyganial kociol garnkowi,
nie jest pan wzorem tolerancji i zrozumienia dla innych...

Tak ze dalej uwazam ze:
A w ogole to wspolczuje pana synowi, nawet jesli ma pan w niektorych
sprawach racje, to tatus wiecznie walczacy w szkole z nauczycielami to jest
nieszczescie Tak ze nie radze tego panu kontynuowac jak dziecko uda sie
na uniwersytet, czy tez ma pan zamiar sprawdzac co mowia profesorowie? I
biegac do rektora na skarge?

Anna Niewiadomska

No i na koniec, list moj skierowany byl od poczatku na liste, tylko
niechcacy kopie wyslalam na pana prywatny adres.

Anna Niewiadomska



Bush, chad i St.Chad

2000-12-06 Wątek W.G.

Napisal byl Michal Niewiadomski tak:

"Nie zagladalem do podanego zrodla, bo jesli to mialo byc 27 listopada 2000,
to oni nie maja bladego pojecia o amerykanskiej polityce. O ile wiem 27
listopada 2000 prezydentem USA byl i jest nim do dzis niejaki William
Jefferson Clinton. I tak juz pewnie pozostanie do (o ile pamietam) 20
stycznia 2001.

Michal Niewiadomski"
-
Wedlug pisanego prawa procedury elekcji amerykanskich(The procedure of
Election of the President of the USA and addendum), kazdy kandydat partii(a
jest ich ostatecznie dwoch) do mmomentu rozpoczecia fizycznie elekcji sa
Kandydatami z podaniem ich aktualnych tytulow;czyli wice prezydent Al Gore
i Gubernator Bush. W momencie zakonczenia elekcji fizycznie, jej zwyciezca
jest formalnie Prezydentem Elektem albo desygnowanym(ten termin uzyto chyba
tylko 5 razy). Od momentu jednak poczatku tzw. procesu tranzycji lub
przekazywania urzedu, zwyciezca jest oficjalnie tytulowany Mr.President. Na
forum swiatowym, taka osoba nosi oficjalny tytul President-Elect. Rowniez,
na tydzien od momentu poczatku samej elekcji, czyli dnia wyborow, aktualny
Prezydent schodzi jakby na drugi tor(to jest rownie regulowane), aby nie
zaklocac wyborow i unikac stronniczosci politycznej. To dokladnie zrobil
oficjalnie i publicznie Clinton. A to ze zlamal prawo dokladnie
przedwczoraj, to juz inna sprawa, pomijajac fakt, ze i tak on juz malo
obchodzi wszystkich. Dalej, aktualny prezydent, wobec przerwy w obradach
House(ze wzgledu na wybory), moze tylko wydawac tzw. presidential orders(or
president exetutive order), co zreszta czyni, kradnac coraz wiecej ziemi i
zamieniajac ja w parki narodowe czy tez inne skanseny. Podjete decyzje
obecnego prezydenta, moga byc obalone praktycznie od zaraz, czyli od
zakonczenia procesu przekazania wladzy, ktore winno nastapic najpozniej na
conajmiej dwa tygodnie przed jego zaprzysiezeniem, czyli 20 stycznia
nastepnego roku. Do ich obalenia nie potrzeba zgody House, moze to zrobic
bowiem pan prezydent -elekt.
Jest jeszcze sprawa slynnej czarnej teczki i stanowisko naczelnego dowodcy
na wypadek wojny. "Rozkaz # 1" wydaje prezydent odchodzacy i tu juz jest
jego koniec, bez wzgledu kiedy nastapi zaprzysiezenie nowego.
Oprocz tego istnieje cala masa innych rzeczy, ale to juz zupelnie inne
zagadnienie
To tyle, kto sie (nie)zna na prawie amerykanskim. Oczywiscie mowie tu o
wspomnianej stronie internetowej, zreszta nie czytanej. Tam akurat jest o
II certyfikacji glosow i przeslaniu jej kopii do Centralnego Archiwum
Bialego Domu, co LEGALNIE rowna sie, ze GW.Bush jest prezydentem USA, ze
nie wspomne, ze od momentu naglego blow dla Gore'a, Bush(wraz z Dick
Chenney) jest dziennie informowany o stanie bezpieczenstwa w USA i na
swiecie(CIA Security Briefings), na rowni z Al Gorem, obecnym
wice-prezydencie, ktory na upartego chce byc prezydentem USA i juz.

Natomiast ponizej zalaczam moim zdaniem dosc ciekawa historyjke zwiazana z
chadami i sw.Chadem
--
W.Glowacki


CHAD Dec-5-2000 (770 words)
Chad: Does humble saint's life offer lesson in ballot dispute?
By Joseph Young
Catholic News Service

ST. CLOUD, Minn. (CNS) -- During this year's prolonged election -- with its
ballot recounts, court challenges and chads of every description -- neither
presidential candidate would merit a halo.

And both Texas Gov. George Bush and Vice President Al Gore could learn a
lot from one Catholic saint.

Consider the life of a seventh-century saint who, according to the
Venerable Bede's church history of England, was ordained bishop of York in 665.

Bede described this saint as ``a holy man of modest character, well versed
in the Scriptures, and practicing with diligence what he had learned from
them.''

His name was Chad.

Bede did not say whether St. Chad had a dimpled countenance, and Chad's
story suggests that he never hung around.

But Chad had one thing in common with the lower-case counterpart that has
been so much in the post-election news -- he was displaced. The lower-case
chad is the small bit of paper debris punched out by voters using
punch-card ballots.

St. Chad, as those familiar with Bede's writings or ``Butler's Lives of the
Saints'' know, was displaced as bishop of York in 669. His superior --
Theodore, the new archbishop of Canterbury -- ruled that a man named
Wilfrid was the rightful bishop of York.

How did St. Chad react when Theodore asked him to step down?

According to the Butler entry on St. Chad, he replied, ``If you consider
that I have not been properly ordained, I gladly resign. I never thought
myself worthy of the office and agreed to undertake it, though unworthy,
under obedience.''

However, Theodore was so impressed by Chad's humility that he sanctioned
his ordination as bishop and named him to head the English see at Lichfield.

According to an Associated Press report, St. Chad researcher Joseph
Harbaugh, law dean at Nova Southeastern University in Fort Lauderdale,
Fla., said that ``it certainly benefited St. Chad when he humbly