Redakcja Dziennika Internetowego PAP z dnia 10 stycznia 2000 pisze o akcji
Jerzego Owsiaka, wielkim graniu Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy.
Wspaniala inicjatywa, pomoc dzieciom. Zdziwila mnie matematyka tej akcji.
Agencja pisze o 300 aparatach, kosztujacych piec tysiecy dolarow
amerykanskich kazdy.
Przyjrzyjmy sie liczbom. Owsiak mowi o 17 milionach polskich zlotych juz
zebranych, ale naprawde ma byc 20 milionow a jak przelewy dotra to i o 40%
wiecej, czyli 28 milionow zlotych.
Zalozmy, ze wie co mowi.
Dolar amerykanski kosztuje 4 zlote 14 groszy wiec piec tysiecy dolarow to
20 tysiecy siedemset polskich zlotych.
Pomnozone przez trzysta aparatow daja sume 6 milionow dwustu dziesieciu
tysiecy zlotych.
Zalozmy, ze pijawki kapitalistyczne zazycza sobie za transport,
ubezpieczenie i inne koszty dodatkowo dwiescie dolarow na kazdym aparacie,
co daje dodatkowe 60 000 dolarow, a 248 tysiecy czterysta zlotych polskich.
W sumie SZESC milionow, CZTERYSTA PIECDZIESIAT OSIEM tysiecy CZTERYSTA
zlotych (8.458.400zl).
Stanowi to 23% zebranej kwoty. 23 grosze z kazdej ofiarowanej zlotowki
zostana przeznaczona na cel na jaki ofiarowali pieniadze ludzie a 77%
pojdzie na .....?
Czy ktos wie na jaki cel pojda te pieniadze?
CO SIE STANIE Z KWOTA 20.000.000 zebranych pieniedzy!??
Rysiek