My Polacy, mamy uzasadniona pretensje do panstw zachodnich za brak
wsparcia w 39r. gdy Hitler
a niebawem potem Stalin dokonali agresji na Polske. Tez slyszelismy
wypowiedzi
dziennikarzy chyba francuskich >> nie chcemy ginac za Gdansk<<. W
pozniejszym czasie
Hitler dosiegnal tez tych, ktorzy nie byli chetni nam pomagac.
    I jeszcze kilka lat temu, nadchodzace wiesci z Jugoslawi komentowano
jako >> patrzcie
oni sie wszyscy wyrzna, a zachod bedzie stal biernie i sie przygladal<<.
Porownywano te
sytuacje do Polski 81-82 gdy interwencja Moskwy byla bardzo prawdopodona
i wielu
mowilo, ze na pomoc zachodu nie macie co liczyc ( pozniejszy przyklad
Jugoslawii ).
W sumie, na podstawie tego co wiem, uwazam, ze taka interwencja jest
potrzebna.
Mam jednak kilka punktow wartych do zastanowienia, przedyskutowania:
- wiedze swoja w tej sprawie czerpie glownie z telewizji, czesciowo z
gazet a zdaje sobie sprawe z
  faktu, ze wiadomosci te sa bardzo przefiltrowane. Kazdy podaje to co
jemu jest wygodne.
  Lecz faktu masowych morderstw jakie mialy tam miejsce nie da sie
przeciez za bardzo znieksztalcic
  tym bardziej, ze potwierdzone zostaly przez wiele niezaleznych zrodel.
- osobiscie uwazam, ze decyzje o takiej interwencji powinna podjac Rada
Bezpieczenstwa ONZ.
  Problem w tym, ze stalymi jej czlonkami sa Chiny i Rosja, ktore z
pewnoscia zawetowalyby zbrojna
  interwencje. W rezultacje nic by sie nie dzialo, istnialaby rownowaga
wypowiedzi slownych. W obecnej
  sytuacji glos tych panstw zostal zignorowany, co ani Rosji ani Chinom
podobac sie nie bedzie. Istnieje
  uzasadniona obawa co do tego, ze rola ONZ zostanie bardzo ograniczona
natomiast Rosja, Chiny i pare
  innych panstw ( ktore ??? ) beda dazyly do zawiazania czegos na wzor
antynato i moga uzurpowac sobie
  prawo do podobnych rozwiazan roznych problemow spornych w innych
miejscach swiata jak ten obecny,
  od ktorych to do praw dzungli juz niedaleko.
- z Jugoslowianami laczyla nas Polakow zawsze co najmniej sympatia, jesli
nie przyjazn, lub zrozumienie.
  W wiekszosci sa to w koncu Slowianie. Gdy jednak polskie wojska ladowe
( jezeli Polska bedzie poproszona
  o udzial w tych operacjach wojennych to z pewnoscia nie w nalotach a w
operacjach ladowych ) wyladuja tam
  jako agresorzy koniec tej sympatii bedzie chyba oczywisty.
- podobne ognisko zapalne istnieje w Europie od dawna, mam na mysli
Irlandie Polnocna z jej wojna domowa.
  ( celowo pisze o wojnie domowej, bo nie akceptuje tu terminu wojny
religijnej miedzy katolikami a protestantami
  z bardzo prozaicznego powodu  -  jako wyznawcy Chrystusa nie sa
uprawnieni do zabijania kogokolwiek
  wiec musza byc albo niewierzacy albo podloze jest zgola inne niz to
proponowane przez tv ).
  Problem ten jednak nigdy nie stal jako jakikolwiek cel natowskich
dzialan.
- podobne ognisko zapalne istnieje na Bliskim Wschodzie pomiedzy Izraelem
i Palestyna, i tez nie slyszalem o
  checi pogodzenia zwasnionych stron przez natowskie bombardowanie. A
jest to bardzo prawdopodobne
  miejsce do wyprobowania odwetu za taka probe rozwiazania kryzysu na
Balkanach. A stad rozwoj wydazen
  moze byc reakcja lancuchowa.

I nic juz wiecej nie napisze ide sie modlic w intencji tego abym byl w
bledzie.

Jacek Kupinski

Odpowiedź listem elektroniczym