"Ryszard Ochudzki" <[EMAIL PROTECTED]>wrote:


> lecz pokazanie zachowan ludzi,
> > ktorzy za granica pracuja przy najgorszych robotach, ale po przyjezdzie
do
> > Polski nawet o tym nie wspomna, bo byloby im wstyd, za to nosza wysoko
glowe
> > i zgrywaja biznesmenow wymachujac tu i owdzie zielonymi banknotami.
> > Widuje takich i wiec nie musze nic zmyslac. To sa fakty, oczywiscie nie
> > dotycza wszystkich, ale tak sie zdarza - nader czesto.
>
> To prawda, miedzy innymi podejscie do moich dzieci bylo negatywne, nie
> dlatego ze tak sie zachowywaly (no wtedy to sie jeszcze daly trzymac
> krotko a pieniedzy wiele do reki nie dostawaly), tylko ze wzgledu na
> "biznesmenow".
>

A pan Januszewski uparcie twierdzi co innego.

>
> > Czy ja mowilem o panu? Nie moglbym tego robic, bo nie wiem jak pan sie
> > zachowuje bedac w Polsce.
>
> Sadzac po zachowaniu tutaj, to ... ech...
>
>
> > O co mi chodzilo dokladnie panu wyjasnilem, pan jednak uparcie trwa przy
> > swoim co utwierdza pana w przekonaniu, ze tym sposobem utrwali pan moj
> > negatywny wizerunek na tej liscie.
>
> A czy pan ma negatywny wizerunek? o ile sie nie myle to raczej pan
> Januszewski taki ma.
>

Licze sie z tym, ze ktos na tej liscie moze mnie nie lubic. Jest to rzecza
normalna, ale po co tak jak to robi pan Januszewski tworzyc wokol innej nie
lubianej przez siebie osoby negatywnej aury, by poszerzyc grono moich
przeciwnikow. Chocby przez szerzenie informacji, ktore rzekomo otrzymuje pan
Januszewski od moich wspolpracownikow. Choc wiem, ze jest to czysty wymysl
pana JJ, to czy jest on w stanie sie do tego przyznac?

> > Takie sa fakty, zdarzajace sie dosc czesto. Czesto lepiej po polsku mowi
> > Amerykanin polskiego pochodzenia niz emigrant z przed 20 lat.
>
> Zalezy w jakim wieku kto wyemigrowal. Jesli o mnie chodzi to bardzo
> denerwuja mnie odzywki typu "o jak pan dobrze po polsku mowi". A po
> jakiemu mam mowic??
>

:)

> >
> > Dam tez panu przyklad inny. Widzialem raz w TV wypowiedz pewnej Zydowki
> >  prosze mnie tylko w tym miejscu nie ubierac w piorka zydowskie], ktora
z
> > Polskie wyjechala tuz po wojnie majac 8 lat i od tamtej pory jezyka
> > polskiego nie uzywala. Jezyk ten jej tak mocno utkwil w podswiadomosci,
ze
> > gdy zdarzylo jej sie udzielic wywiadu polskiemu dziennikarzowi, mowila
> > polszczyzna godna pozazdroszczenia. W tym momencie pomyslalem o wielu
swiezo
> > upieczonych emigrantach z Polski, ktorzy niemal na drugi dzien zmieniaja
> > akcent i lamia ojczysta mowe.
>
> Nie wiem od czego to zalezy, ale niestety moje dzieci maja ten akcent.
> Moze wynika to z telewizji ktora kiedys nie byla powszechna? Moze ta
> Zydowka mieszkala razem z innymi emigrantami z Polski w jednej
> dzielnicy? Tak jak teraz w USA gdzie podobno mozna sie obyc na Jackowie
> bez znajomosci angielskiego.
>
>

Nie wiem jak bylo naprawde, napisalem co widzialem w TV, a zapadlo mi to w
pamieci. Byl to wywiad na TV Polonia.

> > Dam panu przyklad moich tesciow, ktorzy pochodza z dwoch roznych
regionow
> > Polski. Otoz tesc moj pochodzi z terenow wschodnich, gdzie zamieszkuje
> > ludnosc mieszana, Polacy, Ukraincy, Bialorusini. Jego akcent jest
wlasciwy
> > dla tych terenow, a wiec zaciaga niczym Pawlak z Kargulem. Tesciowa zas
> > pochodzi z centralnej Polski z Opoczna, gdzie rowniez mamy do czynienia
ze
> > swoistym opoczynskim akcentem. Kto byl i slyszal ten wie.
>
> A wie pan ze osoba z Wroclawia powiedziala mi swego czasu ze mowie
> zaciagajac po wschodniu? Kto by pomyslal, cale zycie mieszkalem w
> Lublinie i Swidniku.
>

Wlasnie. Czy mieszkaniec Lublina, Swidnika, Krasnika, Lecznej, Lubartowa
zaciaga po wschodniu? Choc nigdy nie bylem we Wroclawiu, to slyszalem ze
najwspanialsza gware lwowska mozna wlasnie tam uslyszec.

> > Potrafie zrozumiec tych Polakow, ktorzy znalezli sie na emigracji jako
> > dzieci, badz urodzonych juz za granica, nie przekona mnie pan jednak, ze
> > mozna tak latwo zapomniec czystej polszczyzny wyjezdzajac za granice
bedac
> > osobnikiem doroslym.
>
> Znam ja ci takich. Mowi sie do niego po polsku a on odpowiada po
> angielsku.
> No i jak tu z takimi gadac?
> (...)

Moze po rusku :)

> > Nie musze sobie wyobrazac, po prostu widze jak w Polsce mozna ruszyc
> > interes.Nie jest to latwe, bo gaszcz przepisow wszelkiej masci to nie
lada
> > lamiglowka,ale mozna sobie z tym poradzic. Niekoniecznie trzeba zostac
> > milionerem, ale wyastarczy by wyzywic i utrzymac rodzine.
>
> Panie Stanislawie, czy czytal pan moj list do pana Michala?
>

Przykro mi, ale nie. Mam malo czasu i ograniczam sie raczej do tematow, w
ktorych sam uczestnicze.

> (...)
> > Obejdzie sie, napiwkow nie biore. Tam ciezko pan pracuje, a tutaj ma pan
> > szofera. To jest to, o czym wlasnie napisalem.
> >
> > SB
>
> Dac mu PALME !!
>
> Ryszard Ochudzki
>

Moze zaczekamy na niedziele palmowa. Moja matka robi palmy wielkanocne,
jedna moge dac gratis.

SB






-- 

 

Odpowiedź listem elektroniczym