"Janusz Januszewski" <[EMAIL PROTECTED]>wrote:
> >
> > > At 10:59 PM 1/15/01 -0600, you wrote:
> > > >Witam ;
> > > >
> > > >Wlasnie wpladlem pare godzin temu do zascianka po raz pierwszy i oto
> > > >otrzymalem posting " Prawica : Zdrada i emigracja"
> > > >Dostalem troche dreszczyku i pomyslalem sobie po tytule ze sie biora
na
> > > >zasczianku za tych co to chylkiem na zachod sie wymkneli i udaja
prawice.
> > > >Czytam ten posting a tam ktos pisze o gastarbaiterach, ktorzy po
ciezkim
> > > >zderzeniu z zachodnia cywilizacja typu "Arbeit Macht Frei"  dostaja
> > iluzji i
> > > >diluzji ze moga podbic swiat paroma zielonymi.  Ja osobiscie nie
> > wyprowadzal
> > > >bym z bledu takich osobnikow. Kazdy ma prawo miec sny i marzenia.
Bajka o
> > > >Rybaku i Zlotej Rybce nie powinna byc poddana zadnej cenzurze.
> > > >
> > > >Zdrady w postingu sie nie doczytalem  wiec jako nowy na liscie
Zascianka
> > > >pozdrawiam wszystkich serdecznie .
> > > >
> > > >Jarek Waszczuk
> > >
> > > Witam Serdecznie Panie Jarku
> > >
> > > niezaleznie od tego kogo Pan tu bedzie udawac ;-)
> > >
> > > dreszczyku dostal Pan slusznie,
> > > ale podziwiam odwage machania zielonymi (w nastepnym liscie),
> > > to przeciez wyrazny objaw zdrady,
> > > szczegolnie jesli, jak moje, zapracowane przy garach,
> > > no chyba ze zainwestuje Pan w kopalni pana B. ;-)
> > >
> > > ja, podobnie jak Pan jestem "banita" z Ciemnogrodu,
> > > za "debilnosc katolicka" ;-)
> > > jak sie tu nie utrzymamy trzeba bedzie zalozyc
> > > Liste "Emigrant", dla zdrajcow i debilnych ;-)
> > >
> > > Pozdrowienia
> > >
> > > Andrzej
> > >
> > >
> >
> > Dlaczego z taka buta podchodzi pan do tematu panie Andrzeju. Czy
nazwalem
> > pana zdrajca, lub kogokolwiek z emigrantow, ze probuje pan odgrywac sie
na
> > mnie wspominajac mnie i maja kopalnie?
>
> "MOJA kopalnie"? - A cos tak  podskornie czulem, ze chyba z wlascicielem
mam
> doczynienia.
>

Nie jestem jej wlascicielem, ale jest to forma dosc czesto uzywana w
potocznym jezyku, aby nie rozbudowywac zdania. Jezeli pan zapomnial
polskiego jezyka, to przypominam ze podobnie mowi sie: moje miasto, moj kraj
itd. I nie trzeba byc burmistrzem, krolem, prezydentem. A tak w ogole jak
nie ma sie pan czego czepic, to czep sie pan sznura, powiedzial koscielny
dzwonnikowi.

> >
> >
> > Naprawde, powiem panu, ze panowie z emigracji jestescie sami sobie
winni, za
> > to jak sie was ocenia tutaj z pozycji Kraju.
>
> Z tego wniosek, ze skoro nas oceniala tzn ze jeszcze nadal pamietaja i
wiedza z
> kim maja doczynienia.  Powod?-  musielismy im dosc dobrze zajsc za skore,
ze sie
> czegos nadal obawiaja. Dowod? - przedwyborczy list Krzaklewskiego do
Polonii,
> ucieczki Walesy, LoBuzka i Kwasniewskiego przed Polakami!  Ten ostatni to
ze
> strachu nawet do samochodu przez bagaznik wchodzi. :)
>

Tak, cholernie sie Was boimy, szczegolnie pana panie Januszu.

> > Chocby za to, ze chececie by
> > was traktowac jak swiete krowy. Bron Boze nie dotknij, bo sie obraza.
>
> Swiete krowy to Pan sam osobiscie stwarza bowiem twierdzi, ze Polacy na
> emigracji nie maja prawa krajowych kandydatow na swiete krowy krytykowac -
> prosze przegladnac swoje postingi i jeszcze raz sie nad nimi zastanowic!
>
> Janusz J.
>
> >
> >
> > SB
> >

Kilka przykladow moze by sie pan pofatygowal zacytowac?

SB






-- 

 

Odpowiedź listem elektroniczym