Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
On 17 Dec 00 at 3:33, Michal Sulej wrote: Uwazam, ze Anda Rottenberg powinna wyleciec z tak odpowiedzialnego stanowiska juz za skandal zwiazany z wystawa "nazisci", natomiast teraz tym bardziej powinna poniesc konsekwencje ewidentnego obrazania uczuc religijnych katolikow. Z tym "ewidentnym obrazaniem uczuc religijnych katolikow" nie taka prosta sprawa. Moje katolika uczucia religijne nie zostaly obrazone chociazby dlatego, ze osoba papieza nie jest obiektem tych uczuc. Nawet widzialbym cos w rodzaju niebezpiecznego balwochwalstwa w stawianiu wybitnego i bardzo waznego ale jednak _czlowieka_ jako takiego obiektu. Gdybyz jeszcze tworca otwarcie i wprost deklarowal zamiar obrazanie uczuc. Gdyby mowil: "a, nie lubie tych katolikow, wiec ich troche poobrazam", czy cos w tym rodzaju, to rzeczywiscie mozna by mowic o obrazie z premedytacja. Ale on mowi o ile wiem cos zupelnie przeciwnego. Skoro nie ma tej przeslanki, musimy mowic najwyzej o subiektywnym poczuciu sie obrazonym przez konkretna osobe. Pan moze sie i poczuc obrazony, ale to jeszcze nie znaczy, ze ma Pan prawo z tego powodu- wzniosle brzmi, ale niech bedzie- krepowac tworcza swobode czyjegos artystycznego przekazu. Skad tworca ma wiedziec, co kogo moze obrazic. Przyjecie przez papieza "ataku kosmicznego" moze byc w jego przekonaniu uwzniosleniem, a nie obraza. Sadze, ze w tego rodzaju glosnych akcjach roznych "obrazonych" kryje sie chec wywierania swoistej presji na tworcow, stworzenia czegos w rodzaju cenzury. Albo atmosfery nagonki. W znacznie wiekszym stopniu uczucia religijne katolikow obrazane sa chocby w powiesci Haszka o Szwejku. I co, nalezy zaprzestac wydawac? Michal Sulej Andrzej Szymoszek
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
Anna Niewiadomska: ... ale biorac pod uwage typowo zydowskie nazwiska mecenasow wystawy oraz ich wyraznie pogardliwy stosunek do religii katolickiej, mozna oczekiwac, ze prowokacja ta bedzie w opinii publicznej w duzym stopniu wiazana ze srodowiskami zydowskimi. Jako niewyksztalcona holote natomiast traktuje Polakow raczej Anda Rottenberg wraz ze wspolpracownikami, wciskajac nam kit, jakoby rzezba miala glebokie, religijne przeslanie. ... Michal Sulej Ja to bym naprawde chciala wiedziec skad pan wie ze Rottenberg to jest TYPOWE nazwisko zydowskie, skad pan wie ze to jest w ogole nazwisko zydowskie? Czy pan zna pania Rottenberg osobiscie i wie ze jest zydowka? Dla mnie jej nazwisko brzmi niemiecko, a to niekoniecznie znaczy ze jest zydowskie i odwrotnie jak tu juz zostalo ladnie pokazane przez pana Chodowca, polscy zydzi miewali takze jakze swojsko polsko brzmiace nzawiska. Wydaje mi sie ze stosuje pan tu idiotyczna zasade ze zydem w Polsce jest kazdy kogo nie lubimy Pozdrowienia Anna Niewiadomska I w koncu co ma do tego religia lub pochodzenie, jesli ktos kogos atakuje? Tak samo mozna powiedziec, ze Pani Rottenberg to kobieta, a dlatego wnioskuje, ze to kobietcy atak na religie katolicka. Bron Boze, czy wyciaga sie tez przy kazdej okazji Hitlera (katolik) lub Dzierzynski (Polak), jesli chodzi o dowod na 'pogardliwy stosunek' do czegos lub do kogo? Czy nie mozna zrozumiec, ze wlasnie z takich glupich uogolnien powsta tez cos takiego jak 'Polacy kradna samochody', tylko, bo znowu pisze gdzies, ze jakas osoba na '-ski' zostala zlapana przy 'otwieraniu' cudzego auta? Dobrze, ze od czasu do czasu jest taka prowokacja, bo co by ci ludzi z obcesja na punkcie 'typowosci pewnych kregow' robili bez takich jak Pani Rottenberg? Uta
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
Ja to bym naprawde chciala wiedziec skad pan wie ze Rottenberg to jest TYPOWE nazwisko zydowskie, skad pan wie ze to jest w ogole nazwisko zydowskie? Czy pan zna pania Rottenberg osobiscie i wie ze jest zydowka? Dla mnie jej nazwisko brzmi niemiecko, a to niekoniecznie znaczy ze jest zydowskie i odwrotnie jak tu juz zostalo ladnie pokazane przez pana Chodowca, polscy zydzi miewali takze jakze swojsko polsko brzmiace nzawiska. Wydaje mi sie ze stosuje pan tu idiotyczna zasade ze zydem w Polsce jest kazdy kogo nie lubimy Moze i nie jest typowe, ale wraz z nazwiskiem kuratora wystawy moze na taki zwiazek wskazywac. Byc moze zreszta poruszylem ten watek z powodu... zazdrosci. Mozna bowiem przypuszczac, ze gdyby duet Rottenberg-Szeemann na jubileuszowej wystawie w Jerozilimie przedstawil w ten sposob jakiegos powszechnie szanowanego rabina, spotkaloby to sie z potepieniem, a ich artystyczna kariera bylaby juz skonczona. Jezeli podobny incydent wydarzylby sie z kolei w Iranie, to w ogole "artystom" pozostaloby juz tylko schronic sie gdzies na Alasce. W Polsce jak sie okazuje mozna sobie spokojnie obrazac podstawowe uczucia religijne katolikow, arogancko komentujac jeszcze, ze jak sie komus nie podoba, to znaczy, ze sie nie zna na "wspolczesnej sztuce". W ogole nie rozumiem dlaczego jubileuszowa wystawe w galerii narodowej, przedstawiajaca najciekawsze zjawiska w polskiej sztuce XX w. musza nam organizowac "fachowcy" z zagranicy. Czyzby brakowalo rodzimych artystow i wybitnych znawcow sztuki i skad wziela sie tam rzezba jakiegos Cattella, ktory z Polska nie ma nic wspolnego. W oficjalnej informacji na temat wystawy czytamy: "Idea przewodnia wystawy jest zaprezentowanie "obrazu" sztuki polskiej widzianego oczami znawcy swiatowej kultury. Koncepcja wystawy to sekwencja sal tematycznych obrazujacych sto lat kultury polskiej. Istotna czescia wystawy nawiazujaca do przedwojennej dzialalnosci Towarzystwa Zachety Sztuk Pieknych bedzie sztuka polskiego modernizmu. Zaprezentujemy m.in. dziela J. Malczewskiego, F. Ruszczyca, St. Wyspianskiego, W. Wojtkiewicza, W. Weissa. Osobna przestrzen zarezerwowalismy dla T. Kantora i St. I. Witkiewicza. Pokazemy m.in. cykle zdjec z happeningow Kantora, film z przedstawienia teatralnego Dzis sa moje urodziny, serie fotografii oraz filmy na podstawie dramatow Witkacego. Uwzgledniony zostanie rowniez szczegolnie wazny dla sztuki polskiej nurt awangardowy reprezentowany przez m.in. Wl. Strzeminskiego, H. Berlewiego, czy H. Stazewskiego. Polska sztuka wspolczesna bedzie reprezentowana na wystawie poprzez tworczosc takich artystow jak m.in.: P. Althamer, M. Balka, K. Bednarski, K. Kozyra (prezentacja nowej pracy "Swieto wiosny"), R. Opalka, A. Szapocznikow, A. Wroblewski. Przypomnimy rowniez najwybitniejsze osiagniecia Polskiej Szkoly Plakatu (plakaty reprezentujace rozne nurty: filmowy, polityczny, spoleczny, autorstwa czolowych polskich grafikow, m.in. T. Gronowskiego, T. Trepkowskiego, R. Cieslewicza, F. Starowieyskiego, M. Freudenreicha, A. Pagowskiego, W. Zamecznika, J. Mlodozenca, H. Tomaszewskiego). To rowniez nawiazanie do historii Zachety, ktora w latach 1966-1990 goscila w swoich salach trzynascie edycji Miedzynarodowego Biennale Plakatu. W tej samej sali przypomnimy takze najciekawsze tendencje filmu polskiego (zwlaszcza polski nurt science-fiction oraz ekranizacje prozy Stanislawa Lema, ktore wraz z prezentacja wydan ksiazkowych jego tworczosci podkresla znaczenie tego bardzo znanego w swiecie zjawiska polskiej kultury)." Niewiadomo wiec na jakiej podstawie, obok rzeczywiscie zasluzonych dla polskiej kultury artystow, organizatorzy znalezli miejsce (a nawet duza, odrebna sale) dla rzezby Cattella. Wyjasnia nam to nieco sam kustosz, Harald Szeemann, ktory stwierdza: "Nie chcialem przedstawiac historii sztuki polskiej ani robic wystawy sztuki wspolczesnej. Zdecydowalem sie na synteze tego, co ja osobiscie lubie w polskiej sztuce". Wyglada wiec na to, ze oficjalne informacje sobie, a osobiste preferencje organizatorow sobie. W dodatku wykorzystuja do tego autorytet Zachety, ktora mimo wszystko nie jest prywatnym folwarkiem pani Rottenberg, a pozostajac w gestii Ministerstwa Kultury finansowana jest w duzej mierze z pieniedzy podatnikow. Rzad powinien wiec miec wieksza kontrole nad tym, co w Zachecie sie eksponuje, ale czego tu oczekiwac, jezeli prezydent Kwasniewski nie dostrzega w wystawie niczego bulwersujacego, a minister kultury poki co ekspozycji nie widzial, wiec nie moze nic na ten temat powiedziec. Owszem, pani Rottenberg skarzyla sie juz, ze minister straszyl ja zwolnieniem ze stanowiska za wczesniejsze wystawy, ale chyba sie go za bardzo nie wystraszyla, bo pozwala sobie na coraz wiecej. Po prostu hanba i skandal. Pozdrowienia Anna Niewiadomska Michal Sulej tel. (48) 0 501 937 307 [EMAIL PROTECTED] http://www.ariadna.pl/psychologia
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie (errata)
W poprzednim liscie przez pomylke pisalem o autorze (przez baardzo male a) jako o Catellu. Oczywiscie zowie sie on Cattelan. Jednoczesnie informuje, ze pomylka byla jak najbardziej przypadkowa, a jego nazwisko kojarzy mi sie tylko i wylacznie z Wlochami. Michal Sulej tel. (48) 0 501 937 307 [EMAIL PROTECTED] http://www.ariadna.pl/psychologia
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
On Sat, 16 Dec 2000 14:04:15 +0100, you wrote: Andrzej Szymoszek wrote: Pan Borowiak zapewne nie jest zachwycony, ale strone i tak doda do ulubionych ;) Wie Pan, mnie zupelnie nie przeszkadzaloby, gdym ktoregos dnia dowiedzial sie, ze mam korzenie zydowskie. Mojego stosunku do antypolskiej i antykatolickiej hucpy, ktora przedstawiciele tej nacji wyprawiaja, to na pewno by nie zmienilo. Bowiem wbrew niektorym pogladom z tej listy nie uwazam siebie za antysemite, natomiast zbyt kocham Boga, Kosciol Katolicki i moja Ojczyzne, aby tolerowac zydowskie ataki. Gdy tych atakow dopuszczaja sie takze inne nacje, jestem tak samo im przeciwny. Jak dotad jednak glownie sa to ataki zydowskie... Mam nadzieje, ze powyzszy wywod jest dostatecznie jasny. Krzysztof Borowiak Drogi panie Borowiak, Cieszy mnie, ze nie uwaza Pan siebie za antysemite i zaloze sie, ze dodatkowo nie uwaza sie Pan wcale za prostackie chamidlo. Protestowac nie bede, bo uwazac sie Pan moze za cokolwiek panska dusza(?) zapragnie - zlosliwi zasugerowli by Panu cos parzystokopytnego, ja jako osoba grzeczna i kulturalna nic takiego nie sugeruje. O ile przyjme panskie deklaracje za zgodne z prawda (staram sie jak moge byc obiektywnym) to pozostaje mi tylko rozwazanie alternatywnych powodow panskich antysemickich wybrykow. Na mysl przychodzi natychmiast jakas nieodnotowana jeszcze przez lekarzy odmiana Coprolali (coprolalia - the involuntary utterances of inappropriate phrases). Zamiast wykrzykiwac bez sensu i powodu przeklenstwa i sprosnosci, wypisuje Pan bez sensu i powodu rasistowskie paszkwile. Co wiecej, listowa odmiana tego zaburzenia wydaje sie byc zarazliwa, czego dowodem jest statystycznie pokazna ilosc korespondentow listy Poland nim dotknieta. Pozostaje mi tylko publicznie zapewnic Pana i reszte obecnych tu ofiar tej strasznej choroby, ze moze Pan liczyc z mojej strony na poparcie moralne, jednym slowem - czuje wirtualnie panski bol drogi panie Krzysztofie. Zycze szczerze wszystkim cierpiacym na "Coprolali Semiticus" szybkiego powrotu do zdrowia. Wracajac do panskiego listu. Postaram sie uzyc panskiej logiki - przepraszam, ale nie jestem niestety pewnym czy jest to mozliwe bez pewnych klinicznych predyzpozycji - by zilustrowac jej braki. Napisal Pan: "Wie Pan, mnie zupelnie nie przeszkadzaloby, gdym ktoregos dnia dowiedzial sie, ze mam korzenie zydowskie" Wynika z tego, ze nie jest Pan w 100% procentach pewnym (prawie nikt nie jest) panskich polskich korzeni. Biorac pod uwage ten fakt i dodajac do tego scenariusza niejednokrotnie to przez Pana (i panskich kolegow) publikowane teorie w ktorych narodowosc osobnika (lub nawet nazwisko ktore wskazuje na narodowosc) jest dowodem na jakas narodowa predyspozycje do antypolskosci, zadam Panu pytanie: Czy uwaza Pan, ze boguojczyzniane framki w ktore oprawia Pan panskie referaty wystarcza jak dowod, ze nie jest Pan genetycznie czlonkiem "piatej kolumny", ktorej celem jest dzialalnosc na szkode Kraju, poprzez miedzyinnymi publiczne przedstawianie Polski jako siedliska zezwierzecialych rasistow? Teorie spiskowe drogi panie Borowiak czesto zzeraja wlasnych wyznawcow. Calusy, Greg Chodowiec
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
Drogi panie Sulej, po zapoznaniu sie z caloscia panskiego niekohorentnego listu (istna meka), z przykroscia konstatuje, ze jest Pan kolejna ofiara szczegolnie wrednej mutacji TS Coprolali Semiticus. Wspolczuje, Greg Chodowiec Po pierwsze nie uprawiam zadnej propagandy, tylko wyrazam swoja opinie do ktorej, podobnie jak Pan, jak najbardziej mam prawo. Po drugie nie wypowiadam sie w imieniu wszystkich Polakow, wyraznie zaznaczylem, ze jest to moje osobiste zdanie. Po trzecie, nie stwierdzam, ze mamy do czynienia z jakims "spiskiem", ale biorac pod uwage typowo zydowskie nazwiska mecenasow wystawy oraz ich wyraznie pogardliwy stosunek do religii katolickiej, mozna oczekiwac, ze prowokacja ta bedzie w opinii publicznej w duzym stopniu wiazana ze srodowiskami zydowskimi. Jako niewyksztalcona holote natomiast traktuje Polakow raczej Anda Rottenberg wraz ze wspolpracownikami, wciskajac nam kit, jakoby rzezba miala glebokie, religijne przeslanie. Z pewnoscia wiedziala jakie wywola ona w Polsce kontrowersje, tym bardziej, ze jest eksponowana nie w domu kultury w jakiejs wiosce, ale w galerii narodowej i to z okazji jubileuszu jej powstania. Swego czasu ks. Jankowski byl, skadinad slusznie, oskarzony o obraze uczuc religijnych i patriotycznych Zydow, poniewaz umiescil obok siebie Gwiazde Dawida i swastyke. Uwazam, ze Anda Rottenberg powinna wyleciec z tak odpowiedzialnego stanowiska juz za skandal zwiazany z wystawa "nazisci", natomiast teraz tym bardziej powinna poniesc konsekwencje ewidentnego obrazania uczuc religijnych katolikow. Pozostawienie tej sprawy bez wiekszego echa stwarza niebezpieczny precedens, zachecajacy artystow i nie tylko do coraz bardziej smialego atakowania wszelkich swietosci, a religii katolickiej w szczegolnosci, co zreszta wydaje sie ostatnio modne. Po prostu uwazam, ze eksponowanie tej rzezby przed swietami Bozego Narodzenia w narodowej galerii, w samym centrum stolicy Polski z okazji jubileuszu Zachety to hanba i wrecz pluniecie w twarz katolikom, a Papiez na taki wizerunek z pewnoscia nie zasluguje. PS Drogi panie Sulej, umieram z ciekawosci, otoz z panskiej sgniaturki nie wynika jednoznacznie (czego na szczescie nie moge powiedziec o panskich publicznych wypowiedziach) czy panska lista "Psychologia" zajmuje sie "psychologia" z punktu widzenia osob cierpiacych z powodu problemow natury psychologicznej czy tez z punku widzenia terapeutow. Prosze wiec uprzejmnie o wyjasnienie, ktorego bez watpienia oczekuje niecierpliwie cala band.. przepraszam, grupa potencjalnych korespondentow o pogladach zblizonych do panskich. Na wszelki wypadek dziekuje wylewnie i tez niezwykle uprzejmnie bo niechce sie narazac na nieprzyjemnosci. Zupelnie nie wiem o co Panu chodzi. Moze gdyby pisal Pan mniej zlosliwie, a bardziej konkretnie, latwiej byloby Pana zrozumiec. Niewiem co ma piernik do wiatraka i jakie widzi Pan zbieznosci poruszanego tematu z moja lista dyskusyjna. Jezeli zas chce mnie Pan obrazic, to prosze nie chowac sie za dziwacznymi wygibasami slownymi, ale wykazac troche cywilnej odwagi i napisac wprost co ma Pan na mysli. O nieprzyjemnosci prosze sie nie martwic, nie mam natury konfidenta, wiec na ewentualne zniewagi odpowiem Panu otwarcie, bez donosow do Pana miejsca pracy, kierownika Panskiego banku itp. Michal Sulej tel. (48) 0 501 937 307 [EMAIL PROTECTED] http://www.ariadna.pl/psychologia
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
wiem zupelnie dlaczego zatytulowanej - "Jewish Records Indexing - Poland". http://www.jewishgen.org/JRI-PL/jriplweb.htm Dzielnie wpisalem nazwisko Chodowiec (no, bylem ciekawy) do okienka, nacisnelem przycisk "Start Search" i nic, pewnie talatajstwo zmienilo nazwisko po "wyzwoleniu". Zupelnie dla ciekawosci zastapilem Chodowiec nazwiskiem Borowiak i na milosc boska - istne pieklo - posypalo sie Borowiakami jak trzeba. Boruch Borowiak rozpoczol liste na ktorej znalazlem tez Szajndla, Ester-Cype (przepraszam ale nie jestem naprawde pewnym czy chodzilo o litere i czy tez y), Szmula-Chaima, Moszeka Mendela, Noecha, Mordke-Josefa i Fajge-Ruchla... Koncze bo sie zmeczylem i zanim zaprosze wszystkich do zabawy z przyciskiem "Start Search" zapytam sie tylko czy jest szanowny Pan z Zychlinskiej galezi Borowiakow czy tez z Piotrkowsko Trybunalskiej? Przyjemnych poszukiwan, Greg Chodowiec Pan Borowiak zapewne nie jest zachwycony, ale strone i tak doda do ulubionych ;) Andrzej Szymoszek nieobecny na liscie :(
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
Andrzej Szymoszek wrote: Pan Borowiak zapewne nie jest zachwycony, ale strone i tak doda do ulubionych ;) Wie Pan, mnie zupelnie nie przeszkadzaloby, gdym ktoregos dnia dowiedzial sie, ze mam korzenie zydowskie. Mojego stosunku do antypolskiej i antykatolickiej hucpy, ktora przedstawiciele tej nacji wyprawiaja, to na pewno by nie zmienilo. Bowiem wbrew niektorym pogladom z tej listy nie uwazam siebie za antysemite, natomiast zbyt kocham Boga, Kosciol Katolicki i moja Ojczyzne, aby tolerowac zydowskie ataki. Gdy tych atakow dopuszczaja sie takze inne nacje, jestem tak samo im przeciwny. Jak dotad jednak glownie sa to ataki zydowskie... Mam nadzieje, ze powyzszy wywod jest dostatecznie jasny. Krzysztof Borowiak
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
Oczywiscie autorzy tlumacza, ze rzezba ma jak najbardziej pozytywne i religijne przeslanie, ale jakos trudno sie tego domyslec. Moim osobistym zdaniem to bezczelna prowokacja i kpiny z najwiekszych dla Polakow wartosci. Cos mi sie tu nasuwa anty... watek, ale wiadomo, ze nam "Polaczkom" wszystko sie tylko z jednym kojarzy. Niemniej chyba nie bede sie dziwil, jezeli dzieki artystycznym wyczynom pani Rottenberg Co. nastroje antysemickie wsrod Polakow nieco wzrosna. Zreszta moze jest to potrzebne dla utrzymania obowiazujacego w opinii swiatowej stereotypu? Z zaskoczeniem zapoznalem sie z listem pana Suleja w ktory raczy on wypowiadac sie w imieniu (wszystkich?)"Polakow" i dodatkowo arbitralnie decyduje co jest najwieksza dla Polakow wartoscia. Uwazam tez niezrozumiala sugestie pana Suleja - ze praca wloskiego artysty spowoduje wzrost nastrojow antysemickich - za obrazliwa i clasyfikujace Polakow jako niewyksztalcona rasistowska cholote. Prosze wiec pana Suleja o zaprzestanie antypolskiej propagandy na nomen omen polskiej liscie. Po pierwsze nie uprawiam zadnej propagandy, tylko wyrazam swoja opinie do ktorej, podobnie jak Pan, jak najbardziej mam prawo. Po drugie nie wypowiadam sie w imieniu wszystkich Polakow, wyraznie zaznaczylem, ze jest to moje osobiste zdanie. Po trzecie, nie stwierdzam, ze mamy do czynienia z jakims "spiskiem", ale biorac pod uwage typowo zydowskie nazwiska mecenasow wystawy oraz ich wyraznie pogardliwy stosunek do religii katolickiej, mozna oczekiwac, ze prowokacja ta bedzie w opinii publicznej w duzym stopniu wiazana ze srodowiskami zydowskimi. Jako niewyksztalcona holote natomiast traktuje Polakow raczej Anda Rottenberg wraz ze wspolpracownikami, wciskajac nam kit, jakoby rzezba miala glebokie, religijne przeslanie. Z pewnoscia wiedziala jakie wywola ona w Polsce kontrowersje, tym bardziej, ze jest eksponowana nie w domu kultury w jakiejs wiosce, ale w galerii narodowej i to z okazji jubileuszu jej powstania. Swego czasu ks. Jankowski byl, skadinad slusznie, oskarzony o obraze uczuc religijnych i patriotycznych Zydow, poniewaz umiescil obok siebie Gwiazde Dawida i swastyke. Uwazam, ze Anda Rottenberg powinna wyleciec z tak odpowiedzialnego stanowiska juz za skandal zwiazany z wystawa "nazisci", natomiast teraz tym bardziej powinna poniesc konsekwencje ewidentnego obrazania uczuc religijnych katolikow. Pozostawienie tej sprawy bez wiekszego echa stwarza niebezpieczny precedens, zachecajacy artystow i nie tylko do coraz bardziej smialego atakowania wszelkich swietosci, a religii katolickiej w szczegolnosci, co zreszta wydaje sie ostatnio modne. Po prostu uwazam, ze eksponowanie tej rzezby przed swietami Bozego Narodzenia w narodowej galerii, w samym centrum stolicy Polski z okazji jubileuszu Zachety to hanba i wrecz pluniecie w twarz katolikom, a Papiez na taki wizerunek z pewnoscia nie zasluguje. PS Drogi panie Sulej, umieram z ciekawosci, otoz z panskiej sgniaturki nie wynika jednoznacznie (czego na szczescie nie moge powiedziec o panskich publicznych wypowiedziach) czy panska lista "Psychologia" zajmuje sie "psychologia" z punktu widzenia osob cierpiacych z powodu problemow natury psychologicznej czy tez z punku widzenia terapeutow. Prosze wiec uprzejmnie o wyjasnienie, ktorego bez watpienia oczekuje niecierpliwie cala band.. przepraszam, grupa potencjalnych korespondentow o pogladach zblizonych do panskich. Na wszelki wypadek dziekuje wylewnie i tez niezwykle uprzejmnie bo niechce sie narazac na nieprzyjemnosci. Zupelnie nie wiem o co Panu chodzi. Moze gdyby pisal Pan mniej zlosliwie, a bardziej konkretnie, latwiej byloby Pana zrozumiec. Niewiem co ma piernik do wiatraka i jakie widzi Pan zbieznosci poruszanego tematu z moja lista dyskusyjna. Jezeli zas chce mnie Pan obrazic, to prosze nie chowac sie za dziwacznymi wygibasami slownymi, ale wykazac troche cywilnej odwagi i napisac wprost co ma Pan na mysli. O nieprzyjemnosci prosze sie nie martwic, nie mam natury konfidenta, wiec na ewentualne zniewagi odpowiem Panu otwarcie, bez donosow do Pana miejsca pracy, kierownika Panskiego banku itp. Michal Sulej tel. (48) 0 501 937 307 [EMAIL PROTECTED] http://www.ariadna.pl/psychologia
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
Greg Chodowiec: /../ Brawo panie Borowiak, wywachal Pan niearyjskie elementy i to po nazwiskach a nie przy uzyciu jakis tam metryk czy dokumentow. Przyznam sie, ze zarazil mnie Pan panskim entuzjazmen do wywachiwania podejrzanych osobnikow. Zabralem sie wiec do dziarsko do genealogicznych poszukiwan. Dzialalnosc rozpoczelem od strony - nie wiem zupelnie dlaczego zatytulowanej - "Jewish Records Indexing - Poland". http://www.jewishgen.org/JRI-PL/jriplweb.htm Dzielnie wpisalem nazwisko Chodowiec (no, bylem ciekawy) do okienka, nacisnelem przycisk "Start Search" i nic, pewnie talatajstwo zmienilo nazwisko po "wyzwoleniu". Zupelnie dla ciekawosci zastapilem Chodowiec nazwiskiem Borowiak i na milosc boska - istne pieklo - posypalo sie Borowiakami jak trzeba. Boruch Borowiak rozpoczol liste na ktorej znalazlem tez Szajndla, Ester-Cype (przepraszam ale nie jestem naprawde pewnym czy chodzilo o litere i czy tez y), Szmula-Chaima, Moszeka Mendela, Noecha, Mordke-Josefa i Fajge-Ruchla... Koncze bo sie zmeczylem i zanim zaprosze wszystkich do zabawy z przyciskiem "Start Search" zapytam sie tylko czy jest szanowny Pan z Zychlinskiej galezi Borowiakow czy tez z Piotrkowsko Trybunalskiej? Przyjemnych poszukiwan, Greg Chodowiec Dziwi sie Pan? Niech Pan wpisze 'Streicher', nazwisko przodownika nowoczesnego dziennikarstwa Julius Streicher. On juz w latach 30-tych w swojej gazecie 'Der Stuermer' czesto odkryl zwiazki miedzy nazwiskami a spiskami swiatowymi. A co sie okazalo? Ten zdolny fachowiec, wzor dla niektorych, ma swoje korzenie w samym centrum spisku. Co jeszcze mozna na to powiedziec... Uta (nazwisko w bazie danych:-)
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
Michal Sulej wrote: Jeszcze nie ucichl skandal zwiazany z poprzednia wystawa, a pani Rottenberg wraz z kuratorem wystawy, panem Szeemanem juz zgotowali nastepna "niespodzianke" i to w sam raz z okazji stulecia galerii. O szczegolach wraz z komentarzami mozna sobie poczytac na: http://info.onet.pl/artykul.asp?DB=162ITEM=1016086 Ja ze swej strony polecam artykul Piotra Semki w dzisiejszym "Zyciu" (tym z kropka) pod adresem: http://www.zycie.com.pl/opinie.html?id=5004 Moja refleksja jest jedna: w artykule pojawiaja sie nazwiska, zwiazane z organizacja tej i innych antykatolickich prowokacji "artystycznych": Rottenberg, Szeeman, Rosenthal. Nie moge sobie tylko przypomniec, z czym mi sie te nazwiska kojarza... Eskimosi, hucpa...? Ale pewnie jestem pod wplywem tych faszystowskich opinii, ktore sa tak czeste na naszej swiatlej, jewropejskiej liscie! Krzysztof Borowiak
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
On Fri, 15 Dec 2000 16:02:45 +0100, you wrote: Jeszcze nie ucichl skandal zwiazany z poprzednia wystawa, a pani Rottenberg wraz z kuratorem wystawy, panem Szeemanem juz zgotowali nastepna "niespodzianke" i to w sam raz z okazji stulecia galerii. O szczegolach wraz z komentarzami mozna sobie poczytac na: http://info.onet.pl/artykul.asp?DB=162ITEM=1016086 Oczywiscie autorzy tlumacza, ze rzezba ma jak najbardziej pozytywne i religijne przeslanie, ale jakos trudno sie tego domyslec. Moim osobistym zdaniem to bezczelna prowokacja i kpiny z najwiekszych dla Polakow wartosci. Cos mi sie tu nasuwa anty... watek, ale wiadomo, ze nam "Polaczkom" wszystko sie tylko z jednym kojarzy. Niemniej chyba nie bede sie dziwil, jezeli dzieki artystycznym wyczynom pani Rottenberg Co. nastroje antysemickie wsrod Polakow nieco wzrosna. Zreszta moze jest to potrzebne dla utrzymania obowiazujacego w opinii swiatowej stereotypu? Pozdrawiam Michal Sulej tel. (48) 0 501 937 307 [EMAIL PROTECTED] http://www.ariadna.pl/psychologia Z zaskoczeniem zapoznalem sie z listem pana Suleja w ktory raczy on wypowiadac sie w imieniu (wszystkich?)"Polakow" i dodatkowo arbitralnie decyduje co jest najwieksza dla Polakow wartoscia. Uwazam tez niezrozumiala sugestie pana Suleja - ze praca wloskiego artysty spowoduje wzrost nastrojow antysemickich - za obrazliwa i clasyfikujace Polakow jako niewyksztalcona rasistowska cholote. Prosze wiec pana Suleja o zaprzestanie antypolskiej propagandy na nomen omen polskiej liscie. Greg Chodowiec PS Drogi panie Sulej, umieram z ciekawosci, otoz z panskiej sgniaturki nie wynika jednoznacznie (czego na szczescie nie moge powiedziec o panskich publicznych wypowiedziach) czy panska lista "Psychologia" zajmuje sie "psychologia" z punktu widzenia osob cierpiacych z powodu problemow natury psychologicznej czy tez z punku widzenia terapeutow. Prosze wiec uprzejmnie o wyjasnienie, ktorego bez watpienia oczekuje niecierpliwie cala band.. przepraszam, grupa potencjalnych korespondentow o pogladach zblizonych do panskich. Na wszelki wypadek dziekuje wylewnie i tez niezwykle uprzejmnie bo niechce sie narazac na nieprzyjemnosci. PS2 Tak na marginesie to chcialbym przypomniec, ze nikt nie jest jeszcze zmuszony do zakupu biletow i podziwiania sztuki pana Maurizio Cattelana.
Re: Kolejna prowokacja w Zachecie
On Fri, 15 Dec 2000 19:19:47 +0100, you wrote: Michal Sulej wrote: Jeszcze nie ucichl skandal zwiazany z poprzednia wystawa, a pani Rottenberg wraz z kuratorem wystawy, panem Szeemanem juz zgotowali nastepna "niespodzianke" i to w sam raz z okazji stulecia galerii. O szczegolach wraz z komentarzami mozna sobie poczytac na: http://info.onet.pl/artykul.asp?DB=162ITEM=1016086 Ja ze swej strony polecam artykul Piotra Semki w dzisiejszym "Zyciu" (tym z kropka) pod adresem: http://www.zycie.com.pl/opinie.html?id=5004 Moja refleksja jest jedna: w artykule pojawiaja sie nazwiska, zwiazane z organizacja tej i innych antykatolickich prowokacji "artystycznych": Rottenberg, Szeeman, Rosenthal. Brawo panie Borowiak, wywachal Pan niearyjskie elementy i to po nazwiskach a nie przy uzyciu jakis tam metryk czy dokumentow. Przyznam sie, ze zarazil mnie Pan panskim entuzjazmen do wywachiwania podejrzanych osobnikow. Zabralem sie wiec do dziarsko do genealogicznych poszukiwan. Dzialalnosc rozpoczelem od strony - nie wiem zupelnie dlaczego zatytulowanej - "Jewish Records Indexing - Poland". http://www.jewishgen.org/JRI-PL/jriplweb.htm Dzielnie wpisalem nazwisko Chodowiec (no, bylem ciekawy) do okienka, nacisnelem przycisk "Start Search" i nic, pewnie talatajstwo zmienilo nazwisko po "wyzwoleniu". Zupelnie dla ciekawosci zastapilem Chodowiec nazwiskiem Borowiak i na milosc boska - istne pieklo - posypalo sie Borowiakami jak trzeba. Boruch Borowiak rozpoczol liste na ktorej znalazlem tez Szajndla, Ester-Cype (przepraszam ale nie jestem naprawde pewnym czy chodzilo o litere i czy tez y), Szmula-Chaima, Moszeka Mendela, Noecha, Mordke-Josefa i Fajge-Ruchla... Koncze bo sie zmeczylem i zanim zaprosze wszystkich do zabawy z przyciskiem "Start Search" zapytam sie tylko czy jest szanowny Pan z Zychlinskiej galezi Borowiakow czy tez z Piotrkowsko Trybunalskiej? Przyjemnych poszukiwan, Greg Chodowiec Nie moge sobie tylko przypomniec, z czym mi sie te nazwiska kojarza... Eskimosi, hucpa...? Ale pewnie jestem pod wplywem tych faszystowskich opinii, ktore sa tak czeste na naszej swiatlej, jewropejskiej liscie! Krzysztof Borowiak